|
W świecie pełnym niepewności lepiej nie zwlekać z czekoladą.
|
|
|
Alcohol? What is that? It's not in my vodkabulary. Let me look in whiskypedia.
|
|
|
Boję się, wiesz? Cholernie się boję życia, boję się przyszłości, której dla mnie nie ma. Boję się jutra, boję się tych zakrętów, boję się stosowania kolejnej maski, boję się udawania, boję się, że znów wpadam w jakieś nałogi. I nie radzę sobie z tym wszystkim.I boję się tego właśnie przez przeszłość. Bo wracają ludzie, wracają wspomnienia. Mówił mi ktoś zawsze, że z upływem czasu, z upływem kolejnych uderzeń przeszłości, to ja staję się silniejsza niż kiedykolwiek byłam. Lecz zrozumiałam, że to były kłamstwa....Kolejne kłamstwa w moim życiu. Bo tej osoby już od dawna przy mnie nie ma, a ja nie radzę sobie z tym co się wokół mnie dzieje. Nie radzę sobie sama ze sobą. Znów mam chwilę słabości. Chcę się poddać i może właśnie tym razem to zrobię. Nie będę oszukiwać siebie, bo nie ma to najmniejszego sensu. Nic ani nikt mnie nie zatrzyma przed upadkiem, z którego się nie podniosę. Bo wszystko byłoby zbyt kolorowe i piękne, gdyby udało mi się wyjść teraz z tego bagna bez szwanku. / remember_
|
|
|
[cz. I] Siedziałam z Krzysiem na ławce, czekając na tramwaj. Obok nas przeszła dziewczyna, którą Krzyś dosyć mocno zmierzył, po czym powiedział „ładna, ale cycki miała małe” i spoglądając na mnie dodał „nie to co Ty”. Nie spodziewając się tych słów wypowiedzianych przez niego, powiedziałam „teraz Ty zaczynasz? Nie lubię tego tematu i nie mówmy więcej o tym.” „czemu? Przecież gdybyśmy byli razem to ja bym poduszki nie potrzebował” – podsumował. Wkurzona już, że dalej ciągniemy ten temat odburknęłam „ale nie jesteśmy razem i skończmy ten temat bo ja tego w sobie nie lubię i nie chcę o tym gadać, naprawdę.”
|
|
|
[cz. II] „przecież wiesz, że faceci to lubią.” – powiedział szturchając mnie. „mało mnie to interesuje. Ja tego nie lubię i zbieram kasę na operację. We wrześniu zaczynam umawiać się z lekarzami. Nie chcesz mi dołożyć?” – uśmiechając się powiedziałam. „że co? Chcesz je zmniejszyć? Ty to lepiej zacznij odkładać kasę ale na psychologa, bo jakaś nienormalna jesteś.” – powiedział przytulając mnie, dał buziaka i skończył temat słowami „ale właśnie za to Cię kocham”. / ibelieveinlovex3
|
|
|
Oglądałam sobie mecz. Gdy rodzice weszli do pokoju przełączyłam na porno. Łatwiej było wytłumaczyć.
|
|
|
A co jeśli google zostanie usunięte i nie będziemy mogli wygooglować co się stało z google?
|
|
|
[cz.I] siedziałam na uczelni czekając na zajęcia. standardowo dostałam sms od Krzysia z zapytaniem w jakiej sali mamy, a po chwili kolejnego, że się spóźni i mam zając Mu miejsce. po 20 minutach siedział już koło mnie i słuchaliśmy planu projektu, który mamy przygotować. nagle usłyszałam: "Dżastuś, zajebiste masz perfumy. jakie to?". uśmiechnęłam się, po czym odpowiedziałam "zawsze zadajesz takie głupie pytania wtedy kiedy dobrze znasz odpowiedź? przecież wiesz, że to te od Ciebie." po czym zaczęłam notować to co mówi wykładowczyni. nie minęła minuta, gdy zaczął mnie zaczepiać i uszczypywać za nogę. początkowo starałam się nie zwracać na to uwagi, lecz z czasem zaczęło mnie to denerwować. "kurwa Krzysiu przestań bo połamie Ci te paluchy"- powiedziałam zdenerwowana.
|
|
|
[cz. II] "haha Słońce nie zrobisz tego, bo za bardzo mnie kochasz"- usłyszałam. "to że Cię kocham to jedno, ale to że mnie denerwujesz to drugie. ostatni raz siedzę z Tobą na zajęciach. zawsze musisz być taki wkurwiający?"- spojrzałam na Niego z uśmiechem. "nie, nie zawsze, tylko wtedy gdy się uśmiechasz, a właśnie wtedy wyglądasz tak słodko. a mówiłem Ci już że masz zajebiste perfumy?" – powiedział znowu mnie zaczepiając. "tak mówiłeś, ale to nie zmienia faktu, że jesteś dzisiaj wyjątkowo wkurwiający.", "za to Ty jesteś wyjątkowo marudna Słońce."- powiedział puszczając oczko. uśmiechnęłam się do niego po raz kolejny i wróciłam do swoich notatek, ciesząc się z tego faktu, że jest jedynym kumplem na tej uczelni, do którego mogę się zwrócić z każdym problemem i jest pierwszym facetem, dzięki któremu zaczynam wierzyć w przyjaźń damsko-męską. / ibelieveinlovex3
|
|
|
Jeśli pójdę do piekła, to będę cały czas wszystkich dręczyć pytaniami, czy jest tu gorąco, czy to tylko ja.
|
|
|
[cz. II]. A później? Wtulę się w Ciebie, ze łzami w oczach i powiem „Mopsie, tęsknie kurwa i nie daję rady” a Ty przytulając mnie powiesz „tęsknie tak samo mocno”. Rozpłaczemy się obydwie, zmywając łzami ten żal, który wzajemnie do siebie mamy. Wstając z ławki i wychodząc z parku, schowamy nasze kapsle od piwa do kieszeni, odpalimy kolejnego szluga i spalimy go na pół, biorąc po trzy buchy. Dokładnie tak jak rok temu. / ibelieveinlovex3
|
|
|
|