 |
Jestem zmęczona unikaniem rzeczywistości.
|
|
 |
Ale moje zimne oczy nie gasną i wszystko, wszystko dopiero się zaczyna.
|
|
 |
Słowa, które jak amfetamina powiększają źrenice.
|
|
 |
Zawsze miałeś wszystkich gdzieś, ale kiedyś zacznie Ci na kimś zależeć i zobaczysz co to ból.
|
|
 |
Czy ja do cholery wyglądam jak konfesjonał, że wszyscy zwracają się do mnie dopiero wtedy, kiedy muszą się komuś wygadać?
|
|
 |
I napisałabym, że Cie kocham, ale nie mogę.
|
|
 |
To, że mijamy się bez słowa? kwestia przyzwyczajenia.
|
|
 |
Nie, właściwie to nie jest źle. Są przyjaciele, jest nadzieja, głośny śmiech. Jest PRAWIE tak jak być powinno.
|
|
 |
Ja dalej piję herbatę w moim ulubionym kubku, jem pierniki, oglądam seriale.. Jakby wcale nie zawalił mi się świat.
|
|
 |
Czasami chciałabym się na niego rzucić, ale cholera, nie mogę.
|
|
 |
To, że dałam sobie z Tobą spokój nie oznacza jednak, że całkiem zapomniałam o tym co było. Bo chociaż nie jesteśmy już razem te wszystkie wspomnienia są czegoś warte.
|
|
 |
Uzależniłeś mnie więc już nie męcz mnie odwykiem. Mogę być dla Ciebie ćpunem jeśli będziesz narkotykiem.
|
|
|
|