 |
Chcę budzić się przy Tobie w niedziele rano. Chcę, żebyś patrzyła na
mnie przed każdym kolejnym łykiem kawy. Chcę sprawić, aby Twoje
serce biło równym tempem za każdym razem z moim. Chcę wplatać
rękę w Twoje włosy w samochodzie, w drodze do naszego mieszkania.
Chcę położyć się na kanapie i oglądać, jak dbasz o kwiatki i jak
zapominasz zabrać ubrania poskładane na łóżku i po prostu
rezygnujesz ze sprzątania, aby rzucić mnie na podłogę, pocałować i
przytulić tak, jak nigdy wcześniej nikogo innego. Chcę leżeć
wieczorem w łóżku, patrząc na księżyc i słuchać Twoich śmiesznych
historii z przeszłości. Chcę, byś opowiadała mi o szczegółowej
budowie naszego ogrodu i o kupnie psa. Idąc z Tobą chcę za każdym
razem zatrzymywać się, by Cię pocałować. Chcę, żebyś była ze mną
do ostatniego dnia swojego życia i delikatnie rozpowszechniała naszą
historię o miłości dzieciom, tak jakby to ona była najpiękniejszą
romantyczną opowieścią. Chcę, abyś nigdy nie przestała mnie kochać.
|
|
 |
Nie zranisz mnie już więcej. Dziś tracisz mnie ostatni raz.
|
|
 |
Pierwsza zasada życia: nie przywiązuj się do rzeczy, miejsc i ludzi.
|
|
 |
Do czyjegoś serca nie wchodzi się z ciekawości.
|
|
 |
` każdy dzień rodzi w nich nowy ból, setki niechcianych słów, tych odegranych ról... Ten ból. / Kaen
|
|
 |
czuję się okropnie z myślą , że przez zniszczoną siebie, niszczę innych z tą cholerną świadomością w każdym geście, słowie, każdej sytuacji.
|
|
 |
Nie wiem co mnie bardziej przeraża. Zobaczyć Cię ponownie, czy nie zobaczyć Cię już nigdy.
|
|
 |
Nikt nie ma prawa Cię dotykać, całować, kochać czy potrzebować. Jestem zazdrosna, bo też pamiętam jak zaczynaliśmy jako przyjaciele.
|
|
 |
Wszystko co cenne mi odebrano.
|
|
 |
Udajesz, że jesteś taka silna, a tak naprawdę nie umiesz sobie z niczym poradzić i wszystko doprowadza cię do płaczu. Oszukujesz samą siebie.
|
|
 |
Jesli naprawde kogos kochasz, pozwolisz, by zlamał Ci serce.
|
|
 |
Nie wiem co mnie bardziej przeraża. Zobaczyć Cię ponownie, czy nie zobaczyć Cię już nigdy.
|
|
|
|