 |
wiesz czego mi brak? poczucia
bezpieczeństwa. tej malutkiej
myśli w głowie, która mówi mi,
że jesteś i zawsze przy mnie
będziesz, gdy stanie się coś
złego.
|
|
 |
dlaczego o największych
kretynów najdłużej walczą
najlepsze kobiety?
|
|
 |
miłość na wieki? Skarbie, wiek
trwa sto lat, a nie trzy miesiące.
|
|
 |
zginę z uśmiechem na wargach,
krzycząc głośno, że kocham to
czego już nie ma!
|
|
 |
bliskość jest wtedy, gdy jesteśmy obok siebie wtedy, gdy czuję, że Cię mam. miłość jest wtedy, gdy jesteś, a ja nie muszę Cię czuć, bo pewność mówi mi, że zostaniesz..
|
|
 |
wciąż błądzę wśród złudzeń, tamtych niedotrzymanych obietnic, chwil szczęścia, świadomości sensu i wciąż nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego co się stało, nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że Jego już nie ma, że połowa mojego serca bez Niego jest martwa, a ja chociaż nadal oddycham to tak naprawdę od dawna nie żyję, tkwiąc jedynie dla zasad, w tym codziennym syfie. / Endoftime.
|
|
 |
już nigdy nie powiem Mu jak bardzo Go potrzebuję, jak bardzo brakuje mi Jego słów, dających jak zawsze nadzieję na nowy dzień. nie opowiem, jak codziennie błądzę wśród tamtych chwil wspomnień, szukając wytłumaczenia na dzisiejszy dzień, jak pomiędzy kolejnymi wersami ukrywam szczęście, które bez Niego, już nigdy więcej nie będzie warte tego, co było kiedyś. / Endoftime.
|
|
 |
bywają takie wieczory, co wtedy
rozmyslam nad wszystkim,
rozmyślam nad swoimi błędami,
których nie cofnę.. nad osobami
za którymi tęsknie.. o osobach,
których już nigdy nie odzyskam.
nienawidzę tego choć to
pomaga.. pomaga na ogarnięciu
wszystkiego. dobrze jest mieć
koło siebie przyjaciół, którzy
pocieszą Cię i osoby z którymi
zawsze można pogadać i z
którymi odkryjesz swoje cele i
sens życia. mi mówią, że będzie
tak jak dawniej a może nawet
lepiej, tylko trzeba w to wierzyć. i
ja w to wierze. Miłość mam. czasami jest fatalnie, ale
szybko ogarniam w całość.
|
|
 |
nigdy o nic nie prosiłam.
myślałam, że nie potrzebuję
niczyjej pomocy, obecności,
uczucia. jednak w tej chwili
widzę w jak wielkim byłam
błędzie. tak więc błagam, nie
odchodź, bo wiem, że bez
Ciebie nie dam rady.
|
|
 |
szczęśliwym jest się wtedy, gdy
kładziesz się jak najwcześniej
spać tylko dlatego, że nie możesz
się doczekać kolejnego poranka.
gdy uśmiechasz się głupio nawet
do filiżanki herbaty. kiedy splątane
słuchawki, nie są w stanie
wyprowadzić Cię z równowagi.
i... nie potrzebujesz zjeść tabliczki
czekolady bo wystarczy Ci
przelotny uśmiech jednego z
obcych przechodniów.
|
|
 |
zaufałam Ci.. a Ty naruszyłeś tą
cieńką nić między Nami..
przepraszam, ale już nie spojrzę
Ci w oczy z tym samym uczuciem..
|
|
 |
jak sama się kiedyś zakochasz,
zrozumiesz dlaczego wciąż Mu
wybaczam.
|
|
|
|