 |
|
doszła do wniosku, że tak na prawdę nie zrobiła w swoim życiu niczego fajnego.
|
|
 |
|
w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.
|
|
 |
|
Koty mają fajnie. Śpią całymi dniami, nikt się ich nie czepia i mają ciągle wyjebane. Chciałabym być kotem.
|
|
 |
|
chcę znów beztrosko leżeć na świeżo skoszonej trawie i patrzeć na bezchmurne niebo.
|
|
 |
|
w kącikach ust masz ślady po jej szmince.
|
|
 |
|
przecież mówiłeś, że mnie nie lubisz, a dziś już kochasz? Okres masz, że tak zdanie zmieniasz?
|
|
 |
|
Miłość to takie uczucie, które działa w obie strony, wiesz?
|
|
 |
|
Nienawidziła, gdy brał ją na ręce i nosił jak małe dziecko. Czuła się jak niemowlak, który jeszcze nie potrafi chodzić, ale kiedy widziała jaką radość mu to sprawia, śmiała się i obejmowała go mocniej za szyję.
|
|
|
|