głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xfruitmadnessx

4. Marcin nie uległ  za co teraz jestem cholernie wdzięczna  bo jak się okazało dwa tygodnie później  miał inną. W czym była lepsza ode mnie? Taka tam sobie wysoka brunetka  z nogami do nieba i pełnymi ustami. Jak może się równać do mojego 1 70 wzrostu i 62 kg na wadze? No jak? Faktycznie  zapomniałam  jak bardzo faceci lecą na puste i cycaste babsztyle  a zwłaszcza faceci tacy jak Marcin.  O dziwo porządkowanie życia nie zajęło mi zbyt wiele czasu. Oczywiście  zanim zrozumiałam  że w moim życiu coś się zmienia i ustępuje miejsce czemuś lepszemu  było mi bardzo  ale to bardzo ciężko.  Straciłam zaufanie do mężczyzn. Wiedziałam  że mogę liczyć tylko na siebie. Potrzebna była mi terapia wstrząsowa. Zaczęłam od zapisania się na siłownie i zmiany fryzury  w której przyznam  wyglądałam bardziej seksownie.

pololoidalna dodano: 4 marca 2012

4. Marcin nie uległ, za co teraz jestem cholernie wdzięczna, bo jak się okazało dwa tygodnie później, miał inną. W czym była lepsza ode mnie? Taka tam sobie wysoka brunetka, z nogami do nieba i pełnymi ustami. Jak może się równać do mojego 1,70 wzrostu i 62 kg na wadze? No jak? Faktycznie, zapomniałam, jak bardzo faceci lecą na puste i cycaste babsztyle, a zwłaszcza faceci tacy jak Marcin. O dziwo porządkowanie życia nie zajęło mi zbyt wiele czasu. Oczywiście, zanim zrozumiałam, że w moim życiu coś się zmienia i ustępuje miejsce czemuś lepszemu, było mi bardzo, ale to bardzo ciężko. Straciłam zaufanie do mężczyzn. Wiedziałam, że mogę liczyć tylko na siebie. Potrzebna była mi terapia wstrząsowa. Zaczęłam od zapisania się na siłownie i zmiany fryzury, w której przyznam, wyglądałam bardziej seksownie.

3. Po trzech  powtarzam TRZECH miesiącach związku zrezygnowałam ze swojej przyszłości  ze swojego jak dotąd spokojnego i uporządkowanego życia  dla  jak się okazało  zwykłego  najzwyklejszego kretyna.  Zdążyłam już wspomnieć o jakże wielkim nieszczęściu jakie mnie wspomniało  ale zapomniałam dodać  dlaczego się z Marcinem rozstaliśmy. Otóż  każdą sobotę spędzaliśmy razem  przy dobrym filmie i misce popcornu  tylko  że... no właśnie  któregoś razu zadzwonił i powiedział  że musi odwołać nasz seans i przyjedzie tylko na chwilę  bo musi ze mną o czymś pomówić. Zabrzmiało groźnie  prawda? I o czym rozmawialiśmy? O tym  jaki to on jest nieszczęśliwy ze mną  jak bardzo go ograniczam i że przeze mnie nie może w pełni korzystać z życia. Boże  widzisz i nie grzmisz! Żeby tego było mało  zamiast przyjąć to na klatę i dać mu porządnie w pysk  ja BŁAGAŁAM  żeby nas nie skreślał  że się zmienię  że będę lepszym człowiekiem. Ale lepszym od kogo?

pololoidalna dodano: 4 marca 2012

3. Po trzech, powtarzam TRZECH miesiącach związku zrezygnowałam ze swojej przyszłości, ze swojego jak dotąd spokojnego i uporządkowanego życia, dla (jak się okazało) zwykłego, najzwyklejszego kretyna. Zdążyłam już wspomnieć o jakże wielkim nieszczęściu jakie mnie wspomniało, ale zapomniałam dodać, dlaczego się z Marcinem rozstaliśmy. Otóż, każdą sobotę spędzaliśmy razem, przy dobrym filmie i misce popcornu, tylko, że... no właśnie, któregoś razu zadzwonił i powiedział, że musi odwołać nasz seans i przyjedzie tylko na chwilę, bo musi ze mną o czymś pomówić. Zabrzmiało groźnie, prawda? I o czym rozmawialiśmy? O tym, jaki to on jest nieszczęśliwy ze mną, jak bardzo go ograniczam i że przeze mnie nie może w pełni korzystać z życia. Boże, widzisz i nie grzmisz! Żeby tego było mało, zamiast przyjąć to na klatę i dać mu porządnie w pysk, ja BŁAGAŁAM, żeby nas nie skreślał, że się zmienię, że będę lepszym człowiekiem. Ale lepszym od kogo?

2. On jedyny wiedział  że lubię prawdziwą  dobrze zaparzoną herbatę. Ideał   myślałam... Do dziś nie wierzę  że można dać się tak zmanipulować!  W zimie zabrał mnie nad zalew  mamie sprzedałam wersję o wyjeździe z koleżankami  bo pomimo mojego wieku  dla niej wciąż jestem małą dziewczynką w czerwonej sukience w groszki i długich  ciemnych warkoczach . Najpiękniejszy weekend w moim życiu! To właśnie wtedy zostałam w pełni KOBIETĄ. Następnego dnia wydeptał dla mnie napis na śniegu: 'Kocham Anię'. Tak  to były piękne chwile... Zdecydowałam się nawet zmienić kierunek studiów i przenieść się na inną uczelnię  byleby tylko być bliżej niego. Trudno  żebym miała wymagać tego od niego  prawda? He  dobry żart...

pololoidalna dodano: 4 marca 2012

2. On jedyny wiedział, że lubię prawdziwą, dobrze zaparzoną herbatę. Ideał - myślałam... Do dziś nie wierzę, że można dać się tak zmanipulować! W zimie zabrał mnie nad zalew (mamie sprzedałam wersję o wyjeździe z koleżankami, bo pomimo mojego wieku, dla niej wciąż jestem małą dziewczynką w czerwonej sukience w groszki i długich, ciemnych warkoczach). Najpiękniejszy weekend w moim życiu! To właśnie wtedy zostałam w pełni KOBIETĄ. Następnego dnia wydeptał dla mnie napis na śniegu: 'Kocham Anię'. Tak, to były piękne chwile... Zdecydowałam się nawet zmienić kierunek studiów i przenieść się na inną uczelnię, byleby tylko być bliżej niego. Trudno, żebym miała wymagać tego od niego, prawda? He, dobry żart...

1.Wszystko zaczęło się dokładnie dwa lata temu. Co znaczy wszystko?   miłość. Tak  dokładnie dwa lata temu spotkałam mężczyznę  który był w stanie tak zręcznie złapać mnie w sidła swojego uroku  że moje życie obróciło się o całe 360 stopni.  Ja wiem kiedy człowiekowi zależy. To się po prostu czuje. Wtedy jest się zdolnym naprawdę do wszystkiego. Nigdy nie sądziłam... to to znaczy trochę podejrzewałam  że mogę wzbudzać pożądanie  ale dopuszczenie tej myśli do siebie kosztowało mnie kupę zdrowia i pieniędzy... Na co? Na dobry film  czekoladę  czy dużą pepperoni. Osobiście uważam  że jedzenie znajduje się na drugim miejscu przyjemności i to do niego uciekałam i wciąż uciekam w chwilach słabości. A że takich chwil nie brakowało  to dostałam w zamian parę dodatkowych kilogramów i fałdek na brzuchu  ale... wróćmy do tematu. Bóg jeden wie  ile nocy przepłakałam. Marcin  bo tak mu na imię naprawdę o mnie dbał  może nie długo  ale dbał.

pololoidalna dodano: 4 marca 2012

1.Wszystko zaczęło się dokładnie dwa lata temu. Co znaczy wszystko? - miłość. Tak, dokładnie dwa lata temu spotkałam mężczyznę, który był w stanie tak zręcznie złapać mnie w sidła swojego uroku, że moje życie obróciło się o całe 360 stopni. Ja wiem kiedy człowiekowi zależy. To się po prostu czuje. Wtedy jest się zdolnym naprawdę do wszystkiego. Nigdy nie sądziłam... to to znaczy trochę podejrzewałam, że mogę wzbudzać pożądanie, ale dopuszczenie tej myśli do siebie kosztowało mnie kupę zdrowia i pieniędzy... Na co? Na dobry film, czekoladę, czy dużą pepperoni. Osobiście uważam, że jedzenie znajduje się na drugim miejscu przyjemności i to do niego uciekałam i wciąż uciekam w chwilach słabości. A że takich chwil nie brakowało, to dostałam w zamian parę dodatkowych kilogramów i fałdek na brzuchu, ale... wróćmy do tematu. Bóg jeden wie, ile nocy przepłakałam. Marcin, bo tak mu na imię naprawdę o mnie dbał, może nie długo, ale dbał.

wciąż błądzę wśród złudzeń  tamtych niedotrzymanych obietnic  chwil szczęścia  świadomości sensu i wciąż nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego co się stało  nie potrafię dopuścić do siebie myśli  że Jego już nie ma  że połowa mojego serca bez Niego jest martwa  a ja chociaż nadal oddycham to tak naprawdę od dawna nie żyję  tkwiąc jedynie dla zasad  w tym codziennym syfie.   Endoftime.

endoftime dodano: 3 marca 2012

wciąż błądzę wśród złudzeń, tamtych niedotrzymanych obietnic, chwil szczęścia, świadomości sensu i wciąż nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego co się stało, nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że Jego już nie ma, że połowa mojego serca bez Niego jest martwa, a ja chociaż nadal oddycham to tak naprawdę od dawna nie żyję, tkwiąc jedynie dla zasad, w tym codziennym syfie. / Endoftime.

już nigdy nie powiem Mu jak bardzo Go potrzebuję  jak bardzo brakuje mi Jego słów  dających jak zawsze nadzieję na nowy dzień. nie opowiem  jak codziennie błądzę wśród tamtych chwil wspomnień  szukając wytłumaczenia na dzisiejszy dzień  jak pomiędzy kolejnymi wersami ukrywam szczęście  które bez Niego  już nigdy więcej nie będzie warte tego  co było kiedyś.   Endoftime.

endoftime dodano: 3 marca 2012

już nigdy nie powiem Mu jak bardzo Go potrzebuję, jak bardzo brakuje mi Jego słów, dających jak zawsze nadzieję na nowy dzień. nie opowiem, jak codziennie błądzę wśród tamtych chwil wspomnień, szukając wytłumaczenia na dzisiejszy dzień, jak pomiędzy kolejnymi wersami ukrywam szczęście, które bez Niego, już nigdy więcej nie będzie warte tego, co było kiedyś. / Endoftime.

dziś nie czytam już pomiędzy wersami  a sens nie wydobywa się z uderzeń serca  dziś jedyne co widzę to krew pozostawioną na kafelkach. dziś stchórzę po raz kolejny a zarazem ostatni  tak  uda mi się. to właśnie dziś odejdę  to mnie nigdy więcej nie zobaczysz  to od jutra mnie już nie będzie.   Endoftime.

endoftime dodano: 3 marca 2012

dziś nie czytam już pomiędzy wersami, a sens nie wydobywa się z uderzeń serca, dziś jedyne co widzę to krew pozostawioną na kafelkach. dziś stchórzę po raz kolejny a zarazem ostatni, tak, uda mi się. to właśnie dziś odejdę, to mnie nigdy więcej nie zobaczysz, to od jutra mnie już nie będzie. / Endoftime.

życie traci na znaczeniu  kiedy połowa Twojego serca jest już martwa  kiedy wraz z odejściem kogoś  kto znaczył dla Ciebie więcej niż własne życie  jego uderzenia jakby umilkły.   Endoftime.

endoftime dodano: 2 marca 2012

życie traci na znaczeniu, kiedy połowa Twojego serca jest już martwa, kiedy wraz z odejściem kogoś, kto znaczył dla Ciebie więcej niż własne życie, jego uderzenia jakby umilkły. / Endoftime.

dałam ci swoje połamane  troszkę zadrapane serce  ty je powoli zacząłeś sklejać każdego dnia starałeś się by znowu zaczęło bić jednym rytmem  mimo tych kilku zadrapań. udało ci się. teraz z każdym dniem ten klej zwany miłością topnieje. sprawiając że moje serce się rozpada  a wraz z nim ja.   angk

embraacebitch dodano: 2 marca 2012

dałam ci swoje połamane, troszkę zadrapane serce, ty je powoli zacząłeś sklejać,każdego dnia starałeś się by znowu zaczęło bić jednym rytmem, mimo tych kilku zadrapań. udało ci się. teraz z każdym dniem,ten klej zwany miłością,topnieje. sprawiając że moje serce się rozpada, a wraz z nim ja. ~ angk
Autor cytatu: angk

Jedno słowo może zranić. Dwa słowa   doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią  że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to  co najpiękniejsze.

embraacebitch dodano: 2 marca 2012

Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze.
Autor cytatu: notcorrect

Ukojenie kolejny raz przynosi jedynie Twój cichy oddech  pomiędzy ciepłą już poduszką  a pomiędzy szyją  która cały czas łaknie Twoich pocałunków  tych muśnięć teraźniejszości  gdzie oddalenie się od nas samych nie istnieje.  podobnopopierdolony

embraacebitch dodano: 2 marca 2012

Ukojenie kolejny raz przynosi jedynie Twój cichy oddech, pomiędzy ciepłą już poduszką, a pomiędzy szyją, która cały czas łaknie Twoich pocałunków, tych muśnięć teraźniejszości, gdzie oddalenie się od nas samych nie istnieje. /podobnopopierdolony
Autor cytatu: podobnopopierdolony

I żyli długo i szczęśliwie. Ej  stop.! To nie ta bajka księżniczko. Tutaj nie ma żadnego pieprzonego happy endu. To rzeczywistość mała. Obudź się wreszcie i zrozum  że życie to nie bajka! . M

embraacebitch dodano: 2 marca 2012

I żyli długo i szczęśliwie. Ej, stop.! To nie ta bajka księżniczko. Tutaj nie ma żadnego pieprzonego happy endu. To rzeczywistość mała. Obudź się wreszcie i zrozum, że życie to nie bajka! . M

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć