głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xfluu

i wiesz  dziwne uczucie  gdy ja myślę codziennie co robisz  gdzie jesteś  czy jesteś uśmiechnięty  i czy za dużo nie wypiłeś. czy dobrze się bawisz  a w domu wszystko w porządku. tak  to dziwne gdy siadam wieczorami na łóżku i wspominam   co było między nami  wspominam jak na mnie patrzyłeś  jak trzymałeś za rękę i obejmowałeś. nasze  poważne  tematy  nasze śmiechy i te spontaniczne zachowania. wiesz włączam naszą piosenkę  i może jestem głupia i może trochę dziecinna  ale jakoś dookoła wszystko mi o Tobie przypomina. i dziwne  że po tym wszystkim przechodzę koło Ciebie  a Ty raz spoglądając na mnie  nie wzbudzam w Tobie żadnych emocji  nie patrzysz na mnie  nie mówisz nawet cześć  nie uśmiechniesz się  i czuję jakbyśmy się nie znali. to boli  bo jak można mieć tyle z człowiekiem wspólnego   a później się nie znać. wiesz  to co było między nami.. w sumie nie było nic  a jak już to było raczej dziwne.

czekoladoweniebo dodano: 14 maja 2011

i wiesz, dziwne uczucie, gdy ja myślę codziennie co robisz, gdzie jesteś, czy jesteś uśmiechnięty, i czy za dużo nie wypiłeś. czy dobrze się bawisz, a w domu wszystko w porządku. tak, to dziwne gdy siadam wieczorami na łóżku i wspominam , co było między nami, wspominam jak na mnie patrzyłeś, jak trzymałeś za rękę i obejmowałeś. nasze "poważne" tematy, nasze śmiechy i te spontaniczne zachowania. wiesz włączam naszą piosenkę, i może jestem głupia i może trochę dziecinna, ale jakoś dookoła wszystko mi o Tobie przypomina. i dziwne, że po tym wszystkim przechodzę koło Ciebie, a Ty raz spoglądając na mnie, nie wzbudzam w Tobie żadnych emocji, nie patrzysz na mnie, nie mówisz nawet cześć, nie uśmiechniesz się, i czuję jakbyśmy się nie znali. to boli, bo jak można mieć tyle z człowiekiem wspólnego , a później się nie znać. wiesz, to co było między nami.. w sumie nie było nic, a jak już to było raczej dziwne.

dokładnie dwa miesiące temu  o tej samej porze. zabiłeś mnie. jednym niepotrzebnym słowem.

czekoladoweniebo dodano: 13 maja 2011

dokładnie dwa miesiące temu, o tej samej porze. zabiłeś mnie. jednym niepotrzebnym słowem.

jeszcze będzie u mnie dobrze  po prostu jeszcze nie dzisiaj.

czekoladoweniebo dodano: 12 maja 2011

jeszcze będzie u mnie dobrze, po prostu jeszcze nie dzisiaj.

też straciłaś kiedyś szansę  na coś  co mogło zmienić Twoje życie?

czekoladoweniebo dodano: 12 maja 2011

też straciłaś kiedyś szansę, na coś, co mogło zmienić Twoje życie?

nikt nie obiecywał  że będzie łatwo. nikt nie powiedział  że kakao będzie wiecznie gorące  a ja nie mogę zamknąć Cię w mojej łazience tak samo jak mojego psa  kiedy jazgocze  tylko wtedy kiedy zaczniesz ględzić  że nie wierzysz w miłość. przynajmniej w Twoim przypadku nie narażam się na ślady zadrapań na drzwiach toalety.

abstracion dodano: 7 maja 2011

nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. nikt nie powiedział, że kakao będzie wiecznie gorące, a ja nie mogę zamknąć Cię w mojej łazience tak samo jak mojego psa, kiedy jazgocze, tylko wtedy kiedy zaczniesz ględzić, że nie wierzysz w miłość. przynajmniej w Twoim przypadku nie narażam się na ślady zadrapań na drzwiach toalety.

chce siedzieć z Tobą na mokrej jeszcze od rosy trawie i puszczając bańki mydlane patrzeć jak niebo krzyczy kolorami tęczy. w sumie obeszłoby się bez trawy  baniek i tęczy. chcę Ciebie. to Ty jesteś moją główną atrakcją.

abstracion dodano: 7 maja 2011

chce siedzieć z Tobą na mokrej jeszcze od rosy trawie i puszczając bańki mydlane patrzeć jak niebo krzyczy kolorami tęczy. w sumie obeszłoby się bez trawy, baniek i tęczy. chcę Ciebie. to Ty jesteś moją główną atrakcją.

moje : . teksty abstracion dodał komentarz: moje :). do wpisu 7 maja 2011
jedyne czego teraz chcę to spać. nie ważne czy po proszkach popitych tanim winem  czy ze zmęczenia po nieusilnym walczeniu ze samą sobą. chcę spać. kiedy śpię  nie jestem smutna. nie jestem wściekła. nie jestem samotna. w ogóle  nie jestem.

abstracion dodano: 7 maja 2011

jedyne czego teraz chcę to spać. nie ważne czy po proszkach popitych tanim winem, czy ze zmęczenia po nieusilnym walczeniu ze samą sobą. chcę spać. kiedy śpię, nie jestem smutna. nie jestem wściekła. nie jestem samotna. w ogóle, nie jestem.

flirtuj  rozkochaj mnie w sobie  bądź i kochaj  zdradź  przepraszaj  okłamuj  zostaw. a później nie daj o sobie zapomnieć  aż do samego końca. właśnie  wtedy naszą miłość będzie można uznać za prawdziwą  bez krzty plastiku. a ja będę mogła stwierdzić  że przeżyłam już wystarczająco wiele bo w końcu byłam zarówno kochana jak i porzucona.

abstracion dodano: 7 maja 2011

flirtuj, rozkochaj mnie w sobie, bądź i kochaj, zdradź, przepraszaj, okłamuj, zostaw. a później nie daj o sobie zapomnieć, aż do samego końca. właśnie, wtedy naszą miłość będzie można uznać za prawdziwą, bez krzty plastiku. a ja będę mogła stwierdzić, że przeżyłam już wystarczająco wiele bo w końcu byłam zarówno kochana jak i porzucona.

nikt nie powiedział  że to o czym pisze musi być realne. w końcu to wytwory mojej wyobraźni. teksty abstracion dodał komentarz: nikt nie powiedział, że to o czym pisze musi być realne. w końcu to wytwory mojej wyobraźni. do wpisu 5 maja 2011
prawdziwy mężczyzna to nie ten  który poda Ci rękę  kiedy przewrócisz się  potykając o sznurówkę swoich trampek. prawdziwy mężczyzna to ten  który Ci je osobiście zawiąże  nie zważając na Twoje protesty  że nie trzeba bo skoro w szpilkach się nie zabiłaś to w trampkach tym bardziej Ci to nie grozi.

abstracion dodano: 5 maja 2011

prawdziwy mężczyzna to nie ten, który poda Ci rękę, kiedy przewrócisz się, potykając o sznurówkę swoich trampek. prawdziwy mężczyzna to ten, który Ci je osobiście zawiąże, nie zważając na Twoje protesty, że nie trzeba bo skoro w szpilkach się nie zabiłaś to w trampkach tym bardziej Ci to nie grozi.

  widzisz ten nóż?   spytała  wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany  nie wiedząc o co chodzi.   tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem.   wydukała  wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem.   a tak będzie płakać moja dusza.   powiedziała.   przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła  to koniec. nie weźmiesz mnie na litość.   powiedział  biorąc do dłoni kurtkę.   zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce!   krzyknęła. zatrzymał się  tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem  wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową.   właśnie tak. będzie cichutko łkało  zwijając się z bólu  tam wewnątrz.   powiedziała  osuwając się na ziemię.

abstracion dodano: 5 maja 2011

- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć