 |
Strasznie bała się każdego kolejnego dnia, nie ufała już nikomu, ponieważ życie tak bardzo ją zraniło, nie potrafiła walczyć już o lepsze jutro, wieczorami zasypiała wtulona w swojego misia roniąc łzy z myślą : Boże jak długo jeszcze każesz mi tak cierpieć ?.
|
|
 |
z moich oczu wypływają łzy. próbuję odejść.. wiesz jak trudno odejść gdy się kocha.. zapomnę, że był, że dał mi tyle tygodni szczęścia i bliskości jak żaden inny człowiek. ale nie mogę przeboleć faktu, że jego oczy będą patrzeć na inną, jego dłonie będa dotykac innej, a jego usta całować usta już nie moje.
|
|
 |
najpierw walczył o moje serce, długo, wytrwale, jak nikt inny. mówiłam ' nie, nie chcę, boję się cierpieć' . rozkochał mnie w sobie. oddałam mu wszystko a on mówi ' wiesz kotek nie wiem czy mi dalej zależy'. nie ma pojęcia jaki mnie rani. a ja głupia brnę w to dalej bo go zwyczajnie pokochałam. zakrywam łzy i uśmiecham się do niego, byle by był, nie mam sił odejść.
|
|
 |
i chyba miałabym złamane serce, gdybym je w ogóle miała.
|
|
 |
wiem że uczucie nam pękło jak szklanka, ale ciężar tych chwil ja dziś nosze na barkach.
|
|
 |
pytam się jego "dlaczego tak się stało?", on do mnie śmiało , że "tak być musiało"
|
|
 |
Mamy paletę wyborów i tylko jedna próbę i nazbierało się wrogów przez to że prawdę mówię.
|
|
 |
Strach oplata łzami twarz, na wieki zamilcz. To nie sztuka poznać ludzi, a poznać się na nich. | Fabuła
|
|
 |
życie jak pogoda, nie dopisało.
|
|
 |
I czując Cię obok opowiem o wszystkim.Jak często się boję i czuję się nikim.
|
|
 |
nic mi z Ciebie nie zostało, nagle .
|
|
 |
Ty wiesz to, że często wspominam przeszłość. To wszystko niby za mną, lecz nadal ze mną.
|
|
|
|