 |
Boże widzisz, a nie grzmisz. Spuść nogi i kopnij kogo trzeba!
|
|
 |
szukam normalności a nie doskonałości.
|
|
 |
czasem jak na Ciebie patrze to nie wiem czy Ci pierdolnąć czy przytulić ./ lipstickk
|
|
 |
Stanę się jedną z tych co śmieją się, uśmiechają jak wariatki i mają na wszystko wyjebane. Przecież jak się postaram, to mogę idealnie udawać! Zobaczymy, kiedy się tym zmęczę.
|
|
 |
A jeśli to nie ja nawalam? Jeśli to ten frajer, który teraz nawet nie może mi odpisać "No" na smsa, a ja nawet nie znam powodu? Kto wie, może leży gdzieś najebany, może ta jego dziunia mu zakazała? I nie powiem, że nie to nie obchodzi... Bo chcę się tego dowiedzieć, ale nie mam od kogo, kurwa!
|
|
 |
I teraz doskonale wiem, że to była tylko nadzieja. Nic więcej, tylko głupie uczucie nie poparte żadnymi faktami.
|
|
 |
To był zbyt cudowny sen, coś, co nie mogło istnieć w moim życiu. Miałam rację - po chwili zniknąłeś, a ja znowu zostałam sama. Jak kilka lat temu, jak za czasów dzieciństwa. Nie, ja już się postaram, by tak nie było do końca życia.
|
|
 |
Jedyne co trzyma mnie przy życiu to myśl, co mój brat zrobił by, gdyby się dowiedział, że to wszystko twoja wina. Że to przez ciebie słyszy ciągle łkanie zza ścianą. Że to przez ciebie wyglądam jak śmierć przez ostatnie dni. Że to przez ciebie rozpłakałam się ostatnio, kiedy z nim rozmawiałam. Że to przez ciebie znowu zaczęłam się ciąć. Wiem, że wtedy nawet nie zdążył by cię znienawidzić, po prostu od razu dał by ci taki wpierdol, że do tej swojej chodził być w kawałkach. Tak, tylko dzięki niemu próbuję się jeszcze jakoś trzymać. Kocham Cię, bracie
|
|
 |
|
Możesz być nikim dla całego świata. Pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem. [ Pih ]
|
|
 |
Kolejny dzień milczysz - znowu odezwiesz się kiedy ułożę sobie życie..
|
|
 |
Kolejny dzień milczysz - znowu odezwiesz się kiedy ułożę sobie życie..
|
|
 |
żałuję że nie zrozumiałam co miałam, gdy byłeś jeszcze mój
|
|
|
|