 |
'- w jakiej wersji mnie chcesz?
w wielkim pudle z kokardką,
czy w kinder niespodziance?
- poprzestanę na takiej Tobie, jaką jesteś tu i teraz.
w dżinsach, luźnym topie, trampkach,
mojej bluzie, z niebiańskim uśmiechem na ryjku.
|
|
 |
wychodząc o 8 rano spod ciepłej kołdry, wstaję i patrzę na zegarek, po czym wracam i spowrotem kładąc się do łóżka mówię ' pierdolę, nie robię' / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
nie umiem nazwać uczucia, które sprawia, że bardzo często myślę o tobie, że śnie o tobie i w kółko czytam tego smsa od ciebie. nie, to nie jest miłość. nie kocham cię. po prostu cholernie mi się podobasz./supply
|
|
 |
Moje złe dni bez zachowania jakichkolwiek nakazów, bezwzglednie wychodząc spod poduszki, psując cały dzień. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
znów zamykam ksiązkę od matematyki i błagalnym wzrokiem patrzę na psa, wtedy ten czując mój smutek przychodzi ze smyczą i bezwzględnie ciągnie mnie na spacer. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
wieczór. cztery sciany, sufit i zimna podloga. a miedzy nimi ja - zagubiona dziewczyna o milionie marzen. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Mam ochotę połozyć sie na ziemi, zacząć uderzać nogami o podlogę i krzyczeć. Głośno krzyczeć, że życie jest pojebane. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność. /sadbuttrue
|
|
 |
Czasem ludzie zgrywają niedostępnych, żeby się upewnić, czy uczucia tej drugiej osoby są prawdziwe./sadbuttrue
|
|
 |
czy ktoś mi wreszcie powie do cholery gdzie jest opcja " wyloguj" w miłości .?/popierdolonelove12
|
|
 |
nie możemy przecież ciągle udawać,że jest dobrze. nie ma zapasu sił, chęci zaczynamy się różnić, przestajemy na tych samych falach nadawać
|
|
|
|