 |
Przecież ci mówiłam, żebyś odszedł.. żebyś się nie zakochiwał we mnie ! mówiłam do cholery . a ty ? Ty swoje.. poznałeś mnie, zakochałeś się bez opamiętania i co ? zraniłam cię. ale ostrzegałam, ostrzegałam do cholery jasnej. [lovexlovex]
|
|
 |
Uwierz ja nie potrzebuje księcia z bajki, ani miłości na pokaz.. Ja potrzebuje kogoś kto mnie pokocha, bezgranicznie i nie będzie się wstydził gdy zacznę fałszować kolędy w środku miasta tylko zacznie śpiewać razem ze mną, kto pójdzie ze mną w największy mróz lepić śnieżnego bałwana. kto nie będzie pytał bo będzie wiedział i czuł.. [lovexlovex]
|
|
 |
Po prostu przyjdź do mnie i wykrzycz jak mnie kochasz, załóż na mój palec plastikowy pierścionek i oświadcz, że należę tylko do ciebie, a na koniec oprzyj mnie o ścianę i zacznij całować bez opamiętania, tak jak kiedyś, pamiętasz ? [lovexlovex]
|
|
 |
Stali w środku parku, wokół lśnił biały śnieg.. wpatrzeni w swoje oczy widzieli tylko siebie, delikatnie gładził jej zmarznięte poliki z delikatnymi rumieńcami, ich oddechy łączyły się w wspólny. Stali tak w milczeniu jakiś czas.. W miłości niepotrzebne są słowa, liczą się gesty mruknął z delikatnym uśmiechem i pocałował ją w czerwone niczym krew usta, tuląc ją do siebie.. nawet nie wiedział jak to kochała [lovexlovex]
|
|
 |
Przecież wiesz ile dla mnie znaczysz.. więc do cholery nie mów, że jest mi lekko. [lovexlovex]
|
|
 |
- Ale niech pan zrozumie ! Ja już dorosłam.. już wiem, że święty mikołaj nie istnieje, a miłość to tylko fikcja... ale nadal wyglądam przez okno i czekam - na mikołaja tak ? - nie.. na miłość - uuu.. to sobie poczekasz drogie dziecko.. [lovexlovex]
|
|
 |
a ja ulepię duuużego bałwana i narysuje mu duże czerwone serce i pokocham go bezgranicznie, tak jak ciebie.. i on zniknie tak samo jak ty.. [lovexlovex]
|
|
 |
Zrozum to, ze nie chce chłopaka nie znaczy że jestem typem samotnika. Uwielbiam ludzi, jestem duszą towarzystwa.. Tylko wiesz.. to jest tak jak z zabawą z zapałkami. Zapalasz jedną czujesz ciepło, a uśmiech pojawia ci sie na twarzy, przyglądasz się płomieniowi, aż w pewnym momencie tego `zaślepienia` płomień dotyka twoją rękę i czujesz ból.. i drugim razem już uważasz, żeby się nie oparzyć, albo zapałki zamieniasz na zapalniczkę. [lovexlovex]
|
|
 |
I w takie wieczory jak ten, gdzie za oknem -20, a w sercu pustka mam ochotę na gorące kakao, posypane amfetaminą, lub na życie przy twoim boku. [lovexlovex]
|
|
|
|