 |
mieszam wódkę z kokainą , obserwuję wskazówkę godzina za godziną . . .
|
|
 |
Jakbyś nie chciał być już z tąd
Stał na ostatnim piętrze, za ogniem prawie Twój dom
Nie walczysz o powietrze
Powiew wiatru, gdy Twój los się tli
Gotowy do upadku, w oczach błyszczą łzy
Niespełnione marzenia, snu ostatni akt
Każą się uśmiechnąć, zwiędły życia kwiat
Ręce masz z tyłu, stoisz na krawędzi
Ręce masz z tyłu, skrzydła anioła śmierci...
|
|
 |
Leżysz czarną mgłą osnuty
Oddech pełen ziemi zapadnięty w gardło
Martwy język, cisza
Obraz stoi przed oczami, nie oddychasz...
|
|
 |
Los wspomnień mroczna moc
Gdzie dziś marzenia nasze są?
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
Mamy bezwietrzny wieczór
Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć
Uciec od tego i nie wrócić
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy- to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić
Naszych problemów nie rozwiąże już telefon
|
|
 |
Jestes ikoną, droga na szczyt bywa smutna,
Dziś nosza Cię na rękach jutro płonie Twoja kukła,
|
|
 |
uszy pieką od twojego głosu i oczy szczypią od twojego widoku.
|
|
 |
Czasem uśmiecham się przez łzy, bo wiem jak było mi cholernie dobrze.
|
|
 |
nienawidzę , gdy jest mi źle . szukam szczęścia , bo zgubiłam je po drodze.
|
|
 |
Niemożliwe staje się możliwym .
|
|
 |
Wiesz co mnie boli ? , że w głowach się pierdoli . . .
|
|
 |
Czasem otwieram usta by powiedzieć jedynie "kocham Cię" , a czasem by powiedzieć tylko "wypierdalaj" .
|
|
 |
Nauczycielka kazała każdemu narysować serduszko i opowiedzieć kilka słów o swoich uczuciach , i dlaczego tak serduszko to wygląda. Rysowali je na różny sposób , małe , duże , czerwone czy różowe . Jedna dziewczyna narysowała czarne serce . "Dlaczego takie?" - spytała nauczycielka . "Bo we mnie nie ma miłości , dzięki jednemu dupkowi straciłam wszystkie czynniki szczęścia , czułości i miłości, a tak szczerze? . MAM NA TO WYJEBANE." , potargała kartkę na pół , zgniotła , wzieła swoją torbę i wyszła trzaskając drzwiami . Nieobchodziło ją to co sobie inni pomyśleli .
|
|
|
|