 |
Nie wiem czy kiedykolwiek liczyłam się w Twoim życiu. Kiedyś mówiłeś, że jestem ważna, a później tak z dnia na dzień wszystko urwałeś. Myślałam, że stworzymy tą piękną jedność, Ty nie zaprzeczałeś, ale nagle przyszedł dzień kiedy wszystko prysnęło niczym bańka mydlana. Zawsze pozwalałeś mi tęsknić, ale później pozwoliłeś abym jeszcze cierpiała. Nie zrobiłeś nic aby ukoić ból, który rozpalił się w moim sercu. Ciągle robiłeś chaos w mojej głowie. Nie wiem czym się kierowałeś, ale nawet wtedy kiedy nie było już nas pozwalałeś abym wierzyła i czekała na coś co nigdy nie przyjdzie. Trochę mnie wodziłeś, sprowadziłeś na złą ścieżkę, ale moja miłość Ci to wybacza. Jesteś tylko człowiekiem, popełniłeś błąd, szkoda tylko, że zapłaciłam za niego ja. Mam jednak nadzieję, że burza, która trwa w moim życiu i do której przyczyniłeś się Ty w końcu minie, a ja wreszcie doczekam się słońca. / napisana
|
|
 |
'' Czekałam, kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę, że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.''
|
|
 |
Serce nigdy się nie starzeje, ma tylko coraz więcej blizn.
— Johann Wolfgang Goethe
|
|
 |
Przejdzie. Wszystko przechodzi. Nie ma gorszego snu jak życie. I też przechodzi.
— Marek Hłasko - "Pętla"
|
|
 |
W ciemnej nocy spacer ulicą, którą nikt nie kroczy. Znikają spojrzenia obcych ludzi, którzy wciąż próbują mnie oceniać. Szum drzew zagłusza koszmarne myśli. Ból w sercu silniejszy jest niż strach, który często nie pozwalał mi spać. Powinnam się bać, ale już nie mam czego. Straciłam kilku ważnych ludzi, którzy odeszli nie zostawiając mi nic i musiałam nauczyć się z tym żyć./Lizzie
|
|
 |
Tęsknię wciąż za Tobą, nawet wtedy kiedy jesteś obok. Tęsknię, bo choć jesteś blisko ciałem, sercem jesteś wciąż tak daleko ode mnie. / he.is.my.hope
|
|
 |
Nadszedł właśnie ten czas kiedy przestajesz czuć. Nic Cię już nie martwi, ale też nic nie potrafi poprawić Ci humoru. Żyjesz już tylko od tak, dla zasady.
|
|
 |
Właśnie tego czasu się bałam. Bałam się dnia, kiedy pojawi się w moim życiu ktoś, kto będzie w stanie zaakceptować moją inność, niezrozumiałość. Bałam się, że mogę komuś mocno namieszać w głowie, ale też i w sercu. Bałam się, że kiedyś nastąpi dzień, w którym dowiem się, że coś więcej znaczę dla drugiej osoby niż tylko jako kumpela. Nie chciałam tego dnia, bo wiedziałam, że nie będę umiała na to odpowiedzieć, że nie pokażę się z tej dobrej strony. Ale kiedy On mi to powiedział, kiedy dał mi wyraźnie do zrozumienia, że mu zależy, ja odruchowo się wycofałam. On o tym nie wie, czeka. Tak samo, jak ja czekam. Niedługo się spotkamy, pogadamy..I może wtedy wszystko będzie jasne, nie tylko dla Niego, ale i dla mnie. Przecież dzieli nas tylko kilka ulic, pół godziny drogi, ale żadne z nas nie ma czasu, aby teraz się spotkać i spojrzeć sobie w oczy. Boję się, że kiedy dojdzie do tej chwili on się zbliży, zrobi kolejny krok do przodu, a ja wycofam się jeszcze bardziej.
|
|
 |
Zastanów się i nie mów mi o zaufaniu
Jeśli mówiąc, że kochasz myślisz o rozstaniu
|
|
 |
Gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz.
To mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach.
|
|
 |
A Ty stoisz w progu z oczami pełnymi łez,
A ja kocham Cię i ja wiem, że Ty wiesz.
|
|
 |
Zabiłem wszystko co czułem, z tego wszystkiego i tak chuj zrozumiesz.
|
|
|
|