 |
Też bym chciała, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał,
że aż z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć.
|
|
 |
|
pocałujcie mnie wszyscy w dupę.
|
|
 |
czasem po prostu za dużo byśmy chcieli mieć na raz,
a przecież to niemożliwe.
|
|
 |
`Chcę z Tobą spać w jednym łóżku, by czuć ciepło i bezpieczeństwo. Jeść śniadania, obiady, kolacje. Wspólnie oglądać telewizję. Raz na jakiś czas wychodzić o pierwszej w nocy na spacer i przemierzać razem całe miasto z butelką wina w ręce. Kiedyś obudzić Cię o świcie zawiązać oczy, wsadzić słuchawki w uszy i bez wcześniejszego przygotowania wylecieć z Tobą na wakacje. Chce opiekować się Tobą kiedy będziesz chora i słuchać Twojego narzekania, chce żebyś zawsze była obok !
Chcę z Tobą żyć, chce dzielić z Tobą każdą chwile.
|
|
 |
`Już po naszym pierwszym pocałunku wiedziałam że nie chce smakować nigdy więcej innych ust.
|
|
 |
`Dziś jesteś mi potrzebna jako ta ważniejsza. Jako ktoś kto zajmuje w moim sercu największy kąt. Jako ktoś kto będzie trzymał moją rękę w stalowym uścisku, jako ktoś kto będzie pisał dwa słowa na dobranoc. Jako ktoś kto będzie przy mnie, tuż obok. Niezależnie od pogody czy mojego humoru...
|
|
 |
`Twój uśmiech cieszy mnie niczym kolejna gorąca czekolada, działa on na moje serce niczym pięćset kaw i kilka napojów energetyzujących. Sprawiasz, że każdy kolejny dzień z Tobą staje się jednym z najlepszych. Taki z Ciebie spryciarz. Teraz wiem,że moje serce należy tylko do Ciebie...
|
|
 |
`Pachniesz trochę niebezpiecznie, kusisz aż za bardzo...
|
|
 |
|
Rzuć mnie na łóżko. Dotknij. Obudź porządanie. Rozbierz. Gładź moje ciało. Wejdź we mnie. Przyspiesz, tak jest lepiej. Bądź mężczyzną. Dotykaj mnie. Wejdź we mnie głębiej, lubię, gdy jesteś tak blisko. Bądź ze mną jednością. W każdej sekundzie.
|
|
 |
Zamknęłam się w swoim wyidealizowanym świecie,
a skoro jesteś wadliwy, nie ma w nim miejsca dla Ciebie.
Nie interesują mnie święta, które prawią morały 'bądź lepszym człowiekiem'.
Jestem zgorzkniałą ,sfrustrowaną dziewczynką i pieprze to wszystko.
Nie stać mnie na miłostki, jestem tym zmęczona.
wiec błagam, idź już stąd, mam dość.
|
|
 |
Chyba mam skrajny depresjonizm.
|
|
|
|