głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika x_esteem_x

 Jak już po inną pojedziesz na dworzec i innej zrobisz śniadanie  napisz  że jesteś szczęśliwa i wbij mi nóż prosto w serce.

calkiem_inna_niz_inne dodano: 5 luty 2014

`Jak już po inną pojedziesz na dworzec i innej zrobisz śniadanie, napisz, że jesteś szczęśliwa i wbij mi nóż prosto w serce.

 A ja będę umierać z każdym Twoim smsem do innej  z każdą Twoją rozmową na skypie  z każdym Twoim uśmiechem skierowanym w stronę innej.

calkiem_inna_niz_inne dodano: 5 luty 2014

`A ja będę umierać z każdym Twoim smsem do innej, z każdą Twoją rozmową na skypie, z każdym Twoim uśmiechem skierowanym w stronę innej.

 Odejdź i bądź szczęśliwa  bo tylko na tym mi zależy  na tym żebyś w końcu była rozumiana przez kogoś lepszego niż ja  kogoś kto dorósł.

calkiem_inna_niz_inne dodano: 5 luty 2014

`Odejdź i bądź szczęśliwa, bo tylko na tym mi zależy, na tym żebyś w końcu była rozumiana przez kogoś lepszego niż ja, kogoś kto dorósł.

 Kiedyś za­pomnisz o mnie. Tak jak za­pomi­na się jak sma­kowała wczo­raj­sza ka­wa  al­bo tak jak za­pomina się o zeszłorocznym śniegu. Za­pom­nisz ja­ki ból był wy­mie­sza­ny z pier­wias­tka­mi szczęścia i jak przyśpie­szał od­dech. Za­pom­nisz po­jedyn­cze słowa  ges­ty  myśli. Wszys­tko ule­ci z Ciebie jak życie z człowieka prze­jecha­nego przez ciężarówkę i okaże się  ze sce­narzys­ta  który to wszys­tko poskładał w swej ma­lej główce nie zro­bił ka­riery  nie za­robił mi­lionów  a za­marzł w par­ku z bu­tel­ka ta­niego wi­na w ręku. Ty kiedyś za­pom­nisz jak sma­kowały moje usta  od­dasz ser­ce w de­pozyt ko­muś innemu  ko­muś lep­sze­mu. Szczęście wy­pełni Cię po brze­gi  od paz­nokci u stop do końcówek rzęs. I będziesz żyć w spo­koju  łykać złudze­nia w pi­gułkach każde­go po­jedyn­cze­go ran­ka  ale nic nie będzie ta­kie sa­mo jak te Nasze chwi­le. Jak Nasza sa­mot­ność we dwójkę  jak Nasze by­cie ra­zem  ale osob­no..

calkiem_inna_niz_inne dodano: 5 luty 2014

`Kiedyś za­pomnisz o mnie. Tak jak za­pomi­na się jak sma­kowała wczo­raj­sza ka­wa, al­bo tak jak za­pomina się o zeszłorocznym śniegu. Za­pom­nisz ja­ki ból był wy­mie­sza­ny z pier­wias­tka­mi szczęścia i jak przyśpie­szał od­dech. Za­pom­nisz po­jedyn­cze słowa, ges­ty, myśli. Wszys­tko ule­ci z Ciebie jak życie z człowieka prze­jecha­nego przez ciężarówkę i okaże się, ze sce­narzys­ta, który to wszys­tko poskładał w swej ma­lej główce nie zro­bił ka­riery, nie za­robił mi­lionów, a za­marzł w par­ku z bu­tel­ka ta­niego wi­na w ręku. Ty kiedyś za­pom­nisz jak sma­kowały moje usta, od­dasz ser­ce w de­pozyt ko­muś innemu, ko­muś lep­sze­mu. Szczęście wy­pełni Cię po brze­gi, od paz­nokci u stop do końcówek rzęs. I będziesz żyć w spo­koju, łykać złudze­nia w pi­gułkach każde­go po­jedyn­cze­go ran­ka, ale nic nie będzie ta­kie sa­mo jak te Nasze chwi­le. Jak Nasza sa­mot­ność we dwójkę, jak Nasze by­cie ra­zem, ale osob­no..

Niesamowite. teksty psycholandiaaa dodał komentarz: Niesamowite. do wpisu 3 luty 2014
 Jutro będzie lepiej  niech tylko minie noc ta    to filozofia dobra dla małego chłopca.

psycholandiaaa dodano: 3 luty 2014

"Jutro będzie lepiej, niech tylko minie noc ta - to filozofia dobra dla małego chłopca."

Zostań  potrzebuję Cię tu.

psycholandiaaa dodano: 30 stycznia 2014

Zostań, potrzebuję Cię tu.

Oboje czujemy to ukłucie i oboje wiemy  co to oznacza. Razem mimo  ponieważ i na zawsze. Przez zło i dobro. Chwile przepełnione magią i te  których będziemy żałować. Z uśmiechem na twarzy oraz w smutku. W rozmowie i milczeniu zawrzemy porozumienie ciał i dusz. Troskliwie zajmiemy się własnymi sercami i już ich nie opuścimy. Będziemy walczyć    ja o Ciebie  a Ty o mnie. I nawet jeśli mamy przegrać nie widzimy końca i momentu w którym się poddamy. Nawet  gdy plany nie będą się spełniać  a marzenia ulotnią się w szary dym my będziemy. Stworzymy lodowatą pokrywę  której nikt nie pokona  przez którą nie przejdzie ani jeden człowiek. To będzie piękne  a nawet idealne. Zignorujemy ostrzeżenia i groźby. Zaśmiejemy się i krzykniemy jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni.

psycholandiaaa dodano: 30 stycznia 2014

Oboje czujemy to ukłucie i oboje wiemy, co to oznacza. Razem mimo, ponieważ i na zawsze. Przez zło i dobro. Chwile przepełnione magią i te, których będziemy żałować. Z uśmiechem na twarzy oraz w smutku. W rozmowie i milczeniu zawrzemy porozumienie ciał i dusz. Troskliwie zajmiemy się własnymi sercami i już ich nie opuścimy. Będziemy walczyć - ja o Ciebie, a Ty o mnie. I nawet jeśli mamy przegrać nie widzimy końca i momentu w którym się poddamy. Nawet, gdy plany nie będą się spełniać, a marzenia ulotnią się w szary dym my będziemy. Stworzymy lodowatą pokrywę, której nikt nie pokona, przez którą nie przejdzie ani jeden człowiek. To będzie piękne, a nawet idealne. Zignorujemy ostrzeżenia i groźby. Zaśmiejemy się i krzykniemy jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni.

36 6 stopni utrzymujących się dość długo. Jeden ruch błędny. Otaczający nastrój  dobre zrozumienie zaistniałej sytuacji  zwykłe skaleczenie. Chcę kroplę spadające w dół. Coraz szybciej i szybciej. Plama na białym  nieskazitelnym dywanie. Ciemny obraz  szary tłum pośród białego światła. Coraz zimniej  coraz mniej. 34 8 stopnia. Senne oczy  ciężkie powieki  walka o nic. Pustka przepełniająca osłabiony organizm. Ostanie słowa  prośby. Spadasz gdzieś w dół. Krzyczysz do mroku. 33 stopnie. Zabierają cię w głębię. Chcesz czy nie chcesz  ale musisz. Ból  krzepnięcie krwi  duża rana. Brak tętna  serce stanęło...

psycholandiaaa dodano: 21 stycznia 2014

36,6 stopni utrzymujących się dość długo. Jeden ruch błędny. Otaczający nastrój, dobre zrozumienie zaistniałej sytuacji, zwykłe skaleczenie. Chcę kroplę spadające w dół. Coraz szybciej i szybciej. Plama na białym, nieskazitelnym dywanie. Ciemny obraz, szary tłum pośród białego światła. Coraz zimniej, coraz mniej. 34,8 stopnia. Senne oczy, ciężkie powieki, walka o nic. Pustka przepełniająca osłabiony organizm. Ostanie słowa, prośby. Spadasz gdzieś w dół. Krzyczysz do mroku. 33 stopnie. Zabierają cię w głębię. Chcesz czy nie chcesz, ale musisz. Ból, krzepnięcie krwi, duża rana. Brak tętna, serce stanęło...

Czasami mam takie dni  gdy trudno powiedzieć  że jestem. Zagłuszam się i chowam w ciemnym  nieznanym przez nikogo koncie. Jestem tam kilka minut lub godzin. Bywa  że można to określić jako kilkanaście. Chyba coś przełamałam w sobie  chyba stałam się innym człowiekiem. Tak jakby wyczuwałam to w ciele i w duchu. W krwi i kościach. W pękających myślach i uczuciach. Tak jakby stałam się niedozwolona. Nie chciałam nikogo do siebie dopuścić. Zero rozmów  zero bliskości  zero ciepła. Może zdałam sobie sprawę  że to i tak już nic nie zmieni i dlatego stało się tak a nie inaczej. Ale wiem... Wiem  że gdzieś głęboko we mnie płonie dalej ta naiwność  chęć zaczerpnięcia się świeżym powietrzem i zatrucia go chemikaliami będącymi w moim organizmie.

psycholandiaaa dodano: 13 stycznia 2014

Czasami mam takie dni, gdy trudno powiedzieć, że jestem. Zagłuszam się i chowam w ciemnym, nieznanym przez nikogo koncie. Jestem tam kilka minut lub godzin. Bywa, że można to określić jako kilkanaście. Chyba coś przełamałam w sobie, chyba stałam się innym człowiekiem. Tak jakby wyczuwałam to w ciele i w duchu. W krwi i kościach. W pękających myślach i uczuciach. Tak jakby stałam się niedozwolona. Nie chciałam nikogo do siebie dopuścić. Zero rozmów, zero bliskości, zero ciepła. Może zdałam sobie sprawę, że to i tak już nic nie zmieni i dlatego stało się tak a nie inaczej. Ale wiem... Wiem, że gdzieś głęboko we mnie płonie dalej ta naiwność, chęć zaczerpnięcia się świeżym powietrzem i zatrucia go chemikaliami będącymi w moim organizmie.

2.To wszystko tak systematycznie by upadało  a ja rosłabym w energię zaczerpniętą z ludzi   już tych skażonych. Chyba muszę iść  uciekać. Żeby sama nie upaść przez nich. Chciałabym ze sobą kogoś zabrać. Mieć na chwilę. Ale kogoś wyjątkowego  dalekiego  wybranego przeze mnie. Kogoś komu nie ufam  lecz zaufam. Istotę z którą będę się dogadywać. Człowieka  który ulegnie mi pod każdym względem. Chociaż  nie pod każdym. Pragnęłabym  aby zatrzymał mnie  gdy będę chciała odejść. Kogoś  kto pomagałby mi w każdej kwestii i bronił nawet wtedy  gdy nie będę mieć racji. Chyba jestem potworem. Chyba za bardzo panuję. Chyba za mocno chcę. I to chyba przemienia się w napewno. Czuję  że to ostatnia nadzieja. Czy się podniosę? A może upadnę? Odpowiedz mi.  Odpowiedz Boże...

psycholandiaaa dodano: 13 stycznia 2014

2.To wszystko tak systematycznie by upadało, a ja rosłabym w energię zaczerpniętą z ludzi - już tych skażonych. Chyba muszę iść, uciekać. Żeby sama nie upaść przez nich. Chciałabym ze sobą kogoś zabrać. Mieć na chwilę. Ale kogoś wyjątkowego, dalekiego, wybranego przeze mnie. Kogoś komu nie ufam, lecz zaufam. Istotę z którą będę się dogadywać. Człowieka, który ulegnie mi pod każdym względem. Chociaż, nie pod każdym. Pragnęłabym, aby zatrzymał mnie, gdy będę chciała odejść. Kogoś, kto pomagałby mi w każdej kwestii i bronił nawet wtedy, gdy nie będę mieć racji. Chyba jestem potworem. Chyba za bardzo panuję. Chyba za mocno chcę. I to chyba przemienia się w napewno. Czuję, że to ostatnia nadzieja. Czy się podniosę? A może upadnę? Odpowiedz mi. Odpowiedz Boże...

przestań pierdolić wyluzuj się i łap buszka innej naiwnej niech wysyła serduszka

wdestructionw dodano: 24 grudnia 2013

przestań pierdolić wyluzuj się i łap buszka innej naiwnej niech wysyła serduszka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć