 |
Nie mam pojęcia, co się stało ze mną. Coś zamieniło światło w ciemność.
|
|
 |
I choć jestem sama i piję i znów gdzieś tam Cię mijam i nie wiem już jak masz na imię i nie wiem czy ze mną byłeś. Jestem ponad tym w tym szaleństwie.
|
|
 |
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz. Wszystkie myśli, uczucia, których nie masz gdzie pomieścić.
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe, bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście. To co najważniejsze zostało gdzieś w tle.
|
|
 |
To moja chora bajka , ten nienormalny syf .
|
|
 |
Nie dociera do mnie nic to przecież bezsens .
|
|
 |
A co jeśli nie ma miłości ? Jeśli wszystko to chemia i psychologia ? Kupujemy wrażenia, emocje, kupujemy je jak przedmioty. Całe życie szukam wolności.
|
|
 |
wypalmy to wszystko, wypijmy reszte i tak to miejsce nie da nam szans na więcej .
|
|
 |
- Chodź, musimy pielęgnować te durne marzenia.
- Czy one rosną?
- Nie, mała. One się spełniają
|
|
 |
Wsłuchaj się w rytm swojego serca, które z każdym oddechem próbuje ci coś powiedzieć.
|
|
 |
Bo najtrudniej jest odejść. Zostawić coś co dawało tak wiele pozytywnej energii. Tak cholernie dużo radości z życia.
|
|
 |
|
to mój wybór, nie mów mi co jest słuszne, wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę .
|
|
|
|