![Chcesz wiedzieć kim jesteś? Nie pytaj. Działaj. Działanie cię określi i ustali. Z działania swojego się dowiesz. Ale działać musisz jako ja jako jednostka bo tylko własnych potrzeb skłonności namiętności konieczności możesz być pewny. Tylko takie działanie jest bezpośrednie jest prawdziwym wydobywaniem siebie z chaosu autostwarzaniem. Witold Gombrowicz](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
"Chcesz wiedzieć kim jesteś? Nie pytaj. Działaj. Działanie cię określi i ustali. Z działania swojego się dowiesz. Ale działać musisz jako "ja", jako jednostka, bo tylko własnych potrzeb, skłonności, namiętności, konieczności możesz być pewny. Tylko takie działanie jest bezpośrednie, jest prawdziwym wydobywaniem siebie z chaosu, autostwarzaniem."
~ Witold Gombrowicz
|
|
![But do you love her? I care more to be loved. I want to be loved. That is not the same as loving. I know.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
- But do you love her? - I care more to be loved. I want to be loved.
- That is not the same as loving. - I know.
|
|
![the thing about having an alcoholic parent is an alcoholic parent does not exist. simply: an alcoholic who could not stay sober long enough to raise their kids.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
the thing about having
an alcoholic parent
is an alcoholic parent
does not exist.
simply:
an alcoholic
who could not stay sober
long enough to raise their kids.
|
|
![every time you tell your daughter you yell at her out of love you teach her to confuse anger with kindness which seems like a good idea till she grows up to trust men who hurt her cause they look so much like you.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
every time you
tell your daughter
you yell at her
out of love
you teach her to confuse
anger with kindness
which seems like a good idea
till she grows up to
trust men who hurt her
cause they look so much
like you.
|
|
![father. you always call to say nothing in particular. you ask what i'm doing or where i am and when the silence stretches like a lifetime between us i scramble to find questions to keep the conversation going. what i long to say most is. i understand this world broke you. it has been so hard on your feet. i don't blame you for not knowing how to remain soft with me. sometimes i stay up thinking of all the places you are hurting which you'll never care to mention. i come from the same aching blood. from the same bone so desperate for attention i collapse in on myself. i am your daughter. i know the small talk is the only way you know how to tell me you love me. cause it is the only way I know how to tell you.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
father. you always call to say nothing in particular. you ask what i'm doing or where i am and when the silence stretches like a lifetime between us i scramble to find questions to keep the conversation going. what i long to say most is. i understand this world broke you. it has been so hard on your feet. i don't blame you for not knowing how to remain soft with me. sometimes i stay up thinking of all the places you are hurting which you'll never care to mention. i come from the same aching blood. from the same bone so desperate for attention i collapse in on myself. i am your daughter. i know the small talk is the only way you know how to tell me you love me. cause it is the only way I know how to tell you.
|
|
![Płakała w nocy ale nie jej płacz go zbudził. Nie był płaczem dla niego chociaż mógł być o nim. To był wiatr dygot szyby obce sprawom ludzi. I półprzytomny wstyd: że ona tak się trudzi to co tłumione czyniąc podwójnie tłumionym przez to że w nocy płacze. Nie jej płacz go zbudził: ile więc było wcześniej nocy gdy nie zwrócił uwagi – gdy skrzyp drewna trzepiąca o komin gałąź wiatr dygot szyby związek z prawdą ludzi negowały staranniej: ich szmer gasł nim wrzucił do skrzynki bezsenności rzeczowy anonim: „Płakała w nocy chociaż nie jej płacz cię zbudził”? Na wyciągnięcie ręki – ci dotkliwie drudzy niedotykalnie drodzy ze swoim „Śpij pomiń snem tę wilgoć poduszki nocne prawo ludzi”. I nie wyciągnął ręki. Zakłóciłby zbrudził toporniejszą tkliwością jej tkliwość: „Zapomnij. Płakałam w nocy ale nie mój płacz cię zbudził. To był wiatr dygot szyby obce sprawom ludzi”.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził.
Nie był płaczem dla niego, chociaż mógł być o nim.
To był wiatr, dygot szyby, obce sprawom ludzi.
I półprzytomny wstyd: że ona tak się trudzi,
to, co tłumione, czyniąc podwójnie tłumionym
przez to, że w nocy płacze. Nie jej płacz go zbudził:
ile więc było wcześniej nocy, gdy nie zwrócił
uwagi – gdy skrzyp drewna, trzepiąca o komin
gałąź, wiatr, dygot szyby związek z prawdą ludzi
negowały staranniej: ich szmer gasł, nim wrzucił
do skrzynki bezsenności rzeczowy anonim:
„Płakała w nocy, chociaż nie jej płacz cię zbudził”?
Na wyciągnięcie ręki – ci dotkliwie drudzy,
niedotykalnie drodzy ze swoim „Śpij, pomiń
snem tę wilgoć poduszki, nocne prawo ludzi”.
I nie wyciągnął ręki. Zakłóciłby, zbrudził
toporniejszą tkliwością jej tkliwość: „Zapomnij.
Płakałam w nocy, ale nie mój płacz cię zbudził.
To był wiatr, dygot szyby, obce sprawom ludzi”.
|
|
![To mimo wszystko ciekawe że im jestem starszy tym bardziej dziwi mnie umieranie. Zawsze sądziłem że będzie na odwrót. Im więcej jednak o tym myślę tym bardziej śmierć wydaje mi się niepojęta niedopuszczalna i haniebnie banalna . Emil Cioran Zeszyty 1957 1972](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
"To mimo wszystko ciekawe, że im jestem starszy, tym bardziej dziwi mnie umieranie. Zawsze sądziłem, że będzie na odwrót. Im więcej jednak o tym myślę, tym bardziej śmierć wydaje mi się niepojęta, niedopuszczalna i haniebnie banalna".
Emil Cioran "Zeszyty 1957-1972"
|
|
![Nie wszyscy jesteśmy stworzeni do prostego życia nawet jeśli go pragniemy. Harlan Coben](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
"Nie wszyscy jesteśmy stworzeni do prostego życia, nawet jeśli go pragniemy."
~ Harlan Coben
|
|
![“Miałem dość chaosu w swoim życiu i szukam już tylko spokoju. Szukam już tylko miłości. Szukam przyjaźni. Zaufania. To wszystko czego sobie życzę. Kogoś z kim mogę być rzeczywisty.” Robert M. Drake](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
“Miałem dość chaosu w swoim życiu i szukam już tylko spokoju. Szukam już tylko miłości. Szukam przyjaźni. Zaufania. To wszystko, czego sobie życzę. Kogoś, z kim mogę być rzeczywisty.”
~ Robert M. Drake
|
|
![Nie pozwól nikomu decydować o twoim życiu bo wtedy zostaniesz kimś kim nie powinnaś być. Będziesz nikim. Będziesz człowiekiem na zawsze skłóconym z życiem. Margaret Starks](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
"Nie pozwól nikomu decydować o twoim życiu, bo wtedy zostaniesz kimś, kim nie powinnaś być. Będziesz nikim. Będziesz człowiekiem na zawsze skłóconym z życiem."
~ Margaret Starks
|
|
!['Najtrudniejsze decyzje do podjęcia to te które przedstawiają ścieżki na końcu których nie będziesz już tą samą osobą. Przez całe życie będziesz musiał dokonywać wyborów które poprowadzą cię ścieżką do wewnętrznego spokoju lub samozniszczenia. Słuchaj siebie słuchaj tego małego wewnętrznego głosu który szepcze ci że jedyne dobre decyzje to te które leżą poza kłamstwem które możesz podjąć wobec siebie i innych. Dąż do prawdy uczciwości i autentyczności. Wymaga to dużo ciężkiej pracy odwagi ale przede wszystkim miłości do siebie. Spójrz na siebie z miłością i słuchaj czego naprawdę potrzebuje twoja dusza. To z miłości do siebie rodzi się pokój i wewnętrzny spokój.' Nelson Mandela](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
'Najtrudniejsze decyzje do podjęcia to te, które przedstawiają ścieżki, na końcu których nie będziesz już tą samą osobą.
Przez całe życie będziesz musiał dokonywać wyborów, które poprowadzą cię ścieżką do wewnętrznego spokoju lub samozniszczenia.
Słuchaj siebie, słuchaj tego małego wewnętrznego głosu, który szepcze ci, że jedyne dobre decyzje to te, które leżą poza kłamstwem, które możesz podjąć wobec siebie i innych.
Dąż do prawdy, uczciwości i autentyczności.
Wymaga to dużo ciężkiej pracy, odwagi, ale przede wszystkim miłości do siebie. Spójrz na siebie z miłością i słuchaj, czego naprawdę potrzebuje twoja dusza.
To z miłości do siebie rodzi się pokój i wewnętrzny spokój.'
Nelson Mandela
|
|
![Nigdy nie przypuszczałam że moje życie tak się spie doli. Że los rzuci mi tyle kłód pod nogi a ja nie będę umiała zbudować z nich tratwy że postawi mnie w sytuacji podbramkowej z której nie ma żadnego sensownego wyjścia. Rzeczywistość boli a ja mam dość życia w bólu. Naprawdę mam tego powyżej dziurek w nosie. Gdybym umiała prosić o pomoc czołgałabym się błagała i poniżała. Ale nie umiem. Zagryzam wargi do krwi szukając rozwiązań których nie ma.](http://files.moblo.pl/0/7/48/av65_74888_13907046_1751001445173440_125277087888749164_n.jpg) |
Nigdy nie przypuszczałam, że moje życie tak się spie*doli. Że los rzuci mi tyle kłód pod nogi, a ja nie będę umiała zbudować z nich tratwy; że postawi mnie w sytuacji podbramkowej, z której nie ma żadnego sensownego wyjścia. Rzeczywistość boli, a ja mam dość życia w bólu. Naprawdę, mam tego powyżej dziurek w nosie. Gdybym umiała prosić o pomoc, czołgałabym się, błagała i poniżała. Ale nie umiem. Zagryzam wargi do krwi, szukając rozwiązań, których nie ma.
|
|
|
|