|
ostatnie naście leci, ehh stara DUPA :)
|
|
|
czas odbudować pewne znajomości, małymi kroczkami do celu, miejmy nadzieję.
|
|
|
powiedzieć mamie o współżyciu z chłopakiem to dopiero wyzwanie, ale podołałam.
|
|
|
'proszę cię, nie mów, że to przeszłość.' / szeejk
|
|
|
pomyślałeś kiedyś, co byś zrobił, gdybyśmy mogli to przeżyć jeszcze raz? ta historia zakończyłaby się tak samo jak za pierwszym razem?
/ szejk
|
|
|
nie rozumiem jak można żyć kłamstwami.
|
|
|
wytrzymać do wtorku, i zakupkiiiiiiiii, czyli to co tygryski lubią najbardziej ;-)
|
|
|
wychodzę z założenia, że każdy patrzy na swój czubek nosa. ja również zaczynam twardo stąpać po ziemi.
|
|
|
mam 3 dni rekolekcji. dziś obudziłam się o 7.50. przez dwie godziny rysowałam. wczoraj oglądałam swoje prace z przed 6ciu lat, aż łezka w oku się zakręciła. teraz brak czasu, na rysowanie, mimo że jestem na kierunku Architektura Krajobrazu. dodatkowe 10godzin zawodowych + przedmioty lekcyjne to naprawdę ciężko ogarnąć. ale ostatnio mam w sobie więcej siły, zapału, wiem że podołam. dziś nawet wzięłam się za sprzątanie. zrobiłam serie brzuszków, na materacu przy drabince, dobrze mieć w piwnicy swój mały kącik do ćwiczeń ;-) w planach jest jeszcze przeczytać dziś koło 40 stron "Chłopów' i zrobić pizze. :D a potem będę gnić przed telewizorkiem i czekać na swoje kochanie ;*
|
|
|
wczoraj pierwszy raz ogarnęła mnie duma na polskim, zostałam doceniona, pochwalona, że najlepiej wypadłam na sprawdzianie, ze znajomości "Ludzie bezdomni". trafiłam całkowicie, w to co nauczycielka chciała przeczytać, cudownie :> miłość chyba służy, bo i w szkole lepiej, wszyscy zaczynają mi tak mówić.
|
|
|
teraz, kiedy jestem zakochana, zrozumiałam że poszukując chłopaka, nie należy kierować się tylko wyglądem, czy chłopak gra na czymś, coś ćwiczy. to przyciąga jeszcze więcej do niego dziewczyn, przez co ma świadomość, że ma powodzenie. liczy się przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa, czy ktoś potrafi od siebie wiele zaoferować, nie jest skąpy. wykształcenie to nie wszystko. śmiało mogę powiedzieć, że mój chłopak jak i jego rodzina to dobrzy ludzie. chemia jest, nic więcej nie trzeba. mam zaradnego chłopaka, mieszkającego na wsi. po co mi jakiś laluś z miasta, który po pieniądze na kino musi lecieć do rodziców. jestem na prawdę szczęśliwa i ciągle zaskakiwana :) wiele razy mnie również denerwował, z powodu braku logicznego myślenia. ale zawsze jedna osoba w związku jest mądrzejsza hihi.
|
|
|
|