teraz, kiedy jestem zakochana, zrozumiałam że poszukując chłopaka, nie należy kierować się tylko wyglądem, czy chłopak gra na czymś, coś ćwiczy. to przyciąga jeszcze więcej do niego dziewczyn, przez co ma świadomość, że ma powodzenie. liczy się przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa, czy ktoś potrafi od siebie wiele zaoferować, nie jest skąpy. wykształcenie to nie wszystko. śmiało mogę powiedzieć, że mój chłopak jak i jego rodzina to dobrzy ludzie. chemia jest, nic więcej nie trzeba. mam zaradnego chłopaka, mieszkającego na wsi. po co mi jakiś laluś z miasta, który po pieniądze na kino musi lecieć do rodziców. jestem na prawdę szczęśliwa i ciągle zaskakiwana :) wiele razy mnie również denerwował, z powodu braku logicznego myślenia. ale zawsze jedna osoba w związku jest mądrzejsza hihi.
|