 |
|
Patrz , doczekałeś się dnia , w którym nie mam już uśmiechu na ustach .
|
|
 |
|
Musisz się obudzić póki jeszcze jesteś w stanie , życie to coś więcej niż picie , ćpanie i ruchanie . / Firma
|
|
 |
|
Nigdy nie wymieniaj na daremnie mojego imienia , jeśli nie masz co powiedzieć to nie otwieraj gęby .
Kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty . / Słoń
|
|
 |
|
Dzisiaj zostań w domu, nie wychodź dziś na ulice
Powiedz swoim bliskim wszystko, to co chcieliby usłyszeć
Zostaw laptopa i odłóż wszystko na bok
Dzisiaj na morzu pracy twa rodzina, jak kapok
Odpal świece i przygotuj kolacje
Kobiecie w sypialni udowodnij, kto ma rację
Unieś swoje dziecię, głęboko spójrz mu w oczy
Niechaj domowe ciepło i miłość was jednoczy
To takie proste, zatrzymać się na chwile
Gdy czas wstaje w miejscu, nie zerkasz na godzine
Nic nie zrobiłeś, dobra, zrobisz to potem
Nic nie zarobiłeś, jeszcze zarobisz flote
Znieruchomiej jak totem, naładuj bateryjke
Oddaj się medytacji, jakbyś był buddyjskim mnichem
Dobra, spadam, idę poleżeć chwilkę .
Pauza . / KALI
|
|
 |
|
Mamo, nie płacz dziś, bo ja nie chcę nigdzie iść
Siostro, nie płacz dziś ...
Pauza .
|
|
 |
|
Rób to co robisz , świat jest dziki , nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim .
|
|
 |
|
Gdy zgaśnie słońce nie czuj się osamotniony,
bo w mroku czekam ja niosę światło, bądź spokojny,
w obliczu zła pokaż że dobra jesteś godny,
przestań się bać weź do serca ognia z mej pochodni .
|
|
 |
|
I widzę ją jakby nic się nie zmieniło,
uśmiech na jej twarzy ciągle daje mi miłość,
stare dłonie ciągle głaszczą mnie po głowie,
czuje się jak małe dziecko nie poradzę z tym sobie.
Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę,
za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem,
ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie,
chciałbym cofnąć czas o więcej czasu błaganie . / KALI
|
|
 |
|
Ja potrzebuje Ciebie mam nadzieje , że wiesz i mam nadzieje , że Ty potrzebujesz mnie też .
|
|
 |
|
Tik tak, tik tak, wskazówka się nie cofa,
tik tak, tik tak, zniknęło to co kocham,
leże nie szlocham, znosze próżni katusze,
ale czuje jak każda sekunda rozrywa mi duszę.
Być tu muszę, dziś, jutro, pojutrze,
droga do wolności to przy pasku gada klucze,
chce z stąd uciec, robie to gdy zasypiam,
ale gdy się budzę raj znika.
Od apelu do apelu, snuję plany na przyszłość,
to trzyma mnie przy życiu, tuli złość gdy mam dość.
Teraz już wiem tak teraz już rozumiem,
czekam na zmartwychwstanie, dzień otwierania trumien.
|
|
 |
|
To jedna szansa, szansa jedna na milion,
aby uciec z tego świata w którym marzenia giną,
jeśli odbiłeś się od dna tego piekła,
to nie wracaj tu więcej, nie patrz za siebie, nie zerkaj. / KALI
|
|
 |
|
Odpalę dla Ciebie słońce jeśli gubisz drogę w cieniu
To dla Ciebie złodzieju, to dla Ciebie dilerze
Byś odnalazł właściwą drogę, nie przepadł w więzieniu
Szczerze w to wierze, jestem żywym przykładem
Raz to przyleciało do mnie zamiast jumą rymem jadę
To leci dla tych co muzyka nadała im sensu
I nigdy nie zapomną wszystkich wartościowych wersów . / KALI
|
|
|
|