 |
przytulaj, całuj. mów, że kochasz. potrzebuję tego, potrzebuję jak powietrza.
|
|
 |
cz II Wtuliłam się w niego mocno "w tym jednym masz racje, też najchętniej bym już zasnęła" odpowiedziałam. Podniósł głowe patrząc się na mnie zbliżając swoje usta do moich "wiem, że mieliśmy skończyć z tą chorą sytuacją ale mogę... " Nie odpowiedziałam nic, serce mówiło tak a rozum krzyczał NIE. Pocałował mnie z takim porządaniem, jak nigdy. "i nici z naszych postanowień, już Cię pocałowałem, nie mogę powiedzieć że nie chciałem tego, bo bym skłamał" przyciągłam go do siebie namiętnie żegnając i wyszłam z auta jak najszybciej wiedząc że gdybym tam została, moglibyśmy tego żałować/ olkin
|
|
 |
cz I Dzwonił i prosił żeby się spotkać, ucieszyło mnie to nie ukrywam. Miałam obawy co do tego spotkania jednak zgodziłam się. Spotkaliśmy się tam gdzie zawsze, witając trochę sztucznie. Długo rozmawialiśmy, wspominalismy, śmialiśmy się do łez, czuliśmy się przy sobie swobodnie tak jakby nie pamiętając o naszych "słabościach" do siebie, dotrzymując naszej obietnicy, że już nic między nami nie zajdzie. Przegadaliśmy dobre 3 godziny. Było już późno więc poprosiłam go by odwiózł mnie już do domu. Całą drogę milczeliśmy, wsłuchując się w piosenke która leciała. Gdy zatrzymał się niedaleko mojego domu, spojrzał na mnie i mocno mnie przytulił. "Jezu jestem taki zmęczony, mógłbym tak zasnąć"- rzucił.
|
|
 |
Brak słów, wtedy gdy chcemy powiedzieć najwięcej...
|
|
 |
Wszystko jest piękne chyba, że patrzysz z bliska.
|
|
 |
Dziś na TAK rozpatruję twe podanie o wpierdol.
|
|
 |
instagram.com/dzelove follow me :)
|
|
 |
"Jest ładna i cwana i choc przez wielu jest kochana to przez zycie idzie sama..."
|
|
 |
jak mi nie dadzą, ukradnę. dostanę to, czego pragnę. nie wejdę drzwiami, wbiję oknem. ziom łokciem, łokciem!
|
|
 |
Chodź nie pytaj mnie dziś o przyszłość. Chodź zrobimy to gdzieś szybko. Chodź wiem ze nie jesteś dziwką ale chodź zrobimy coś gdzieś szybko.
|
|
 |
Jakoś nie byłem nigdy typem, który miał wokół tłumy sztuk i wolałem raczej stać z boku bo choć nie znałem nigdy zaklęć na śluz w kroku, kilka z nich leciało na jakiś kurwa błysk w oku.
|
|
|
|