 |
|
- to koniec. koniec - powtórzyłam głucho.
zrozumiał, że chodzi o Nas, o Naszą przyjaźń, przyjaźń jednak zbyt kruchą by wytrzymać nadchodzącą próbę czasu.
|
|
 |
|
znów myślami wracasz w przeszłość, nie tą kolorową, ale w tą w której padło o kilka słów za dużo. on ciągle istnieje, serca nie można oszukiwać bez końca. zawsze wygra z rozumem. prędzej czy później.
|
|
 |
|
-chciałabym spędzić z tobą 24h, tylko z tobą. - A ja bym chciał 48h, może 96h, ewentualnie całe życie.
|
|
 |
|
Nie wstydzę się swoich słabości, nie wstydzę się tego, że nie potrafię kochać. Wstydzę się tego, że lubię cierpieć. Wstydzę się, że traktuję to jako drogę do wolności.
|
|
 |
|
Nie wiem, jak mogłabym nazwać to co było wtedy między Nami. Dla mnie samej wyglądało to korzystnie, uśmiechałam się.
|
|
 |
|
popsuliśmy to ... ta cała wielka miłość po prostu przeciekła nam przez palce. / 80sekund
|
|
 |
|
rzeczy potrzebne 24 na dobę: komórka, paczka miętowych gum do żucia orbit, przyjaciółka, perfumy, prostownica do włosów, błyszczyk, lakier do paznokci. no patrz, ani słowa o Tobie.
|
|
 |
|
czasem wolałabym mieć serce z kamienia , nie czuć nic , mieć wyjebane na wszystko i nie przywiązywać się tak szybko do ludzi . czasem wolałabym nie żyć .. [inmyveins]
|
|
 |
|
za 6 dni LONDYN!!!!!!!!!!!!!!! ♥
|
|
|
|