 |
Kocham Jego uśmiech, który budzi mnie rankiem.
|
|
 |
nie sztuką jest działać na dwa czy więcej frontów, kunsztem jest pozostanie przy jednym.
|
|
 |
Mam silne zapotrzebowanie na twój głos,dotyk, czułość którą mnie obdarowujesz. mam sile zapotrzebowanie na Ciebie.
|
|
 |
mam taką straszną ochotę, położyć sie koło ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film- może być nawet i horror, byleby oglądany koło ciebie, przy twoim sercu, przy twoich ustach.
|
|
 |
Jesteś taki boski, przy Tobie odchodzą najmniejsze troski, odchodzą wszystkie bóle, kiedy tulisz mnie tak czule..
|
|
 |
Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile razy Twoje imię przechodzi mi przez myśli.. Ile malowałam serc myśląc o Tobie. Ile wylałam łez z Twojego Powodu. A Ile było uśmiechów dzięki Tobie.
|
|
 |
Kolejna noc. Kolejny sen. Kolejna przygoda. Kolejne miejsce. Kolejne słowa. Tylko Ty Wciąż Jeden Ten Sam.
|
|
 |
przy jednym z oddechów, zdała sobie sprawę, że już nie ma o co walczyć.
|
|
 |
z lekkim wahaniem, spoglądaliśmy na siebie. każda sekunda była przeplatana ulotną pewnością, a każda minuta zwiększała ból. niedopowiedziane słowa, urwane nadzieje i zdeptane serca walały się gdzieś obok, lekko dymiąc i dopalając się u naszych stóp. a my nie mieliśmy już niczego, nawet marzeń. nie mieliśmy przyszłości, tej wspólnej. a jednak to puste miejsce, które zostawiłeś w moim sercu, to puste miejsce mimowolnie wciąż czekało..
|
|
 |
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
 |
Łez po pewnym czasie nie wystarcza.
|
|
 |
Wzruszająca piosenka i wspomnienia -
moi przyjaciele każdego wieczoru.
|
|
|
|