głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wykiwajslonce

myślisz  że jeden uśmiech wszystko naprawi ? kiedyś może i by tak było. dziś ? pierdol się  zmądrzałam.   veriolla

veriolla dodano: 4 stycznia 2012

myślisz, że jeden uśmiech wszystko naprawi ? kiedyś może i by tak było. dziś ? pierdol się, zmądrzałam. / veriolla

kocham swoje ogarnięcie   gdy wstaję o 10 i wnioskuję iż w końcu powinnam ruszyć się i pójść do szkoły  bo nie było mnie tam od 19 grudnia.   veriolla

veriolla dodano: 4 stycznia 2012

kocham swoje ogarnięcie - gdy wstaję o 10 i wnioskuję iż w końcu powinnam ruszyć się i pójść do szkoły, bo nie było mnie tam od 19 grudnia. / veriolla

cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa!      pezet

veriolla dodano: 4 stycznia 2012

cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa! ;) / pezet

cmentarz ? ponoć najstraszniej wygląda jesienią  gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie ? strasznie wygląda nawet w napiękniejszy letni dzień  gdy przychodzę nad Jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie  że On nigdy już nie wróci.   veriolla

veriolla dodano: 3 stycznia 2012

cmentarz ? ponoć najstraszniej wygląda jesienią, gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie ? strasznie wygląda nawet w napiękniejszy letni dzień, gdy przychodzę nad Jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie, że On nigdy już nie wróci. / veriolla

nie sądzisz Mała  iż było to trochę dziwne  że to ja wiedziałam co Twój facet lubi najbardziej  jakie ma marzenia  i jak pachnie w danym momencie ? i nie sądzisz  że dziwne było też to  że masz się za taką dobrą dupę   a nie utrzymałaś Go przy sobie dłużej niż miesiąc.   veriolla

veriolla dodano: 3 stycznia 2012

nie sądzisz Mała, iż było to trochę dziwne, że to ja wiedziałam co Twój facet lubi najbardziej, jakie ma marzenia, i jak pachnie w danym momencie ? i nie sądzisz, że dziwne było też to, że masz się za taką dobrą dupę - a nie utrzymałaś Go przy sobie dłużej niż miesiąc. / veriolla

poświęcałeś czas mi  Jej pisząc  że masz dziś dużo zajęć. pisałeś do mnie długie smsy na dobranoc  Jej pisząc tylko 'śpij dobrze'. martwiłeś się by u mnie na twarzy codziennie gościł uśmiech  pozbawiając Jej z dnia na dzień powodów do niego. pachniałeś zawsze mną   nigdy Jej perfumami. trzymając moją dłoń pisałeś Jej 'jestem u kumpla'. byłeś skurwysynem  a ja to w Tobie kochałam.   veriolla

veriolla dodano: 3 stycznia 2012

poświęcałeś czas mi, Jej pisząc, że masz dziś dużo zajęć. pisałeś do mnie długie smsy na dobranoc, Jej pisząc tylko 'śpij dobrze'. martwiłeś się by u mnie na twarzy codziennie gościł uśmiech, pozbawiając Jej z dnia na dzień powodów do niego. pachniałeś zawsze mną - nigdy Jej perfumami. trzymając moją dłoń pisałeś Jej 'jestem u kumpla'. byłeś skurwysynem, a ja to w Tobie kochałam. / veriolla

byłeś blisko   nie chciałam Cię. odszedłeś   zabija mnie brak Twojej obecności.   veriolla

veriolla dodano: 3 stycznia 2012

byłeś blisko - nie chciałam Cię. odszedłeś - zabija mnie brak Twojej obecności. / veriolla

Kochaj mnie  to takie łatwe. Wystarczy tylko za siebie nie patrzeć.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Kochaj mnie, to takie łatwe. Wystarczy tylko za siebie nie patrzeć.

Cz. 2  Każda komórka  każdy nerw  każdy mięsień  kotłująca się w żyłach krew dawały znać  że na tą chwilę się czeka. Na tę upragniona chwilę. Czas się dłużył  kiedy myślało się intensywniej. Ta chęć jego przyspieszenia by oczy mogły ujrzeć w tej chwili ten kojący widok. Myśli ciągle krążyły tylko wokół jednej osoby. W końcu  cel. 17:20 przyjazd na miejsce. Wtedy czas się zatrzymał. Już nic nie miało znaczenia  nic wokół się nie liczyło. Ciało mimowolnie zaczęło drżeć  umysł wariował  gorąc  zadowolenie. Odetchnięcie z ulgą. Na celowniku magiczna postać  uśmiech od ucha do ucha  serce wyrywające się z piersi i chwilowy zawrót głowy. Przylgnięte do siebie ciała  mocny uścisk wydawałoby się trwający w nieskończoność. Usta. Smak ust  ten kojący zapach skóry  dotyk. Obecność. To cholerne szczęście i cała uwaga skupiona tylko na tej chwili  na tym cudownym  niezapomnianym momencie  na niej. Liczyła się już tylko ona. My. Razem.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Cz. 2/ Każda komórka, każdy nerw, każdy mięsień, kotłująca się w żyłach krew dawały znać, że na tą chwilę się czeka. Na tę upragniona chwilę. Czas się dłużył, kiedy myślało się intensywniej. Ta chęć jego przyspieszenia by oczy mogły ujrzeć w tej chwili ten kojący widok. Myśli ciągle krążyły tylko wokół jednej osoby. W końcu, cel. 17:20 przyjazd na miejsce. Wtedy czas się zatrzymał. Już nic nie miało znaczenia, nic wokół się nie liczyło. Ciało mimowolnie zaczęło drżeć, umysł wariował, gorąc, zadowolenie. Odetchnięcie z ulgą. Na celowniku magiczna postać, uśmiech od ucha do ucha, serce wyrywające się z piersi i chwilowy zawrót głowy. Przylgnięte do siebie ciała, mocny uścisk wydawałoby się trwający w nieskończoność. Usta. Smak ust, ten kojący zapach skóry, dotyk. Obecność. To cholerne szczęście i cała uwaga skupiona tylko na tej chwili, na tym cudownym, niezapomnianym momencie, na niej. Liczyła się już tylko ona. My. Razem.

Cz. 1  5:00  budzik dał znać o sobie. Powieki ujrzały światło dzienne  ciało niczym kropla spłynęło z łóżka na podłogę po czym wzbudziła się ta energia  ta radość  szczęście mimo tak wczesnej godziny  nastał świt. Wraz z nim serce zabiło mocniej  po głowie krążyło setki myśli  wnętrze rozdzierało się na drobne kawałki nie wiedząc  w którą stronę się rozprzestrzeniać. Automatyczne odliczanie czasu do tej upragnionej chwili  kiedy źrenice ujrzą to cudeńko. Poranna toaleta  makijaż  poprawki  stres czy aby na pewno wszystko spakowane  wychodne. 6:36 pociąg. Słuchawki na uszach  oczy przymknięte  promienie słońca za każdym razem ocieplały twarz. W przerwach stukot kół i ta wypełniająca świadomość  że już niedługo  jeszcze trochę. 9:32 pociąg docelowy. Znów to samo. Serce na myśl o przyjeździe łomotało  na twarzy uśmiech  światełko w oczach. Podróż. 8 godzinna w zaokrągleniu.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Cz. 1/ 5:00, budzik dał znać o sobie. Powieki ujrzały światło dzienne, ciało niczym kropla spłynęło z łóżka na podłogę po czym wzbudziła się ta energia, ta radość, szczęście mimo tak wczesnej godziny, nastał świt. Wraz z nim serce zabiło mocniej, po głowie krążyło setki myśli, wnętrze rozdzierało się na drobne kawałki nie wiedząc, w którą stronę się rozprzestrzeniać. Automatyczne odliczanie czasu do tej upragnionej chwili, kiedy źrenice ujrzą to cudeńko. Poranna toaleta, makijaż, poprawki, stres czy aby na pewno wszystko spakowane, wychodne. 6:36 pociąg. Słuchawki na uszach, oczy przymknięte, promienie słońca za każdym razem ocieplały twarz. W przerwach stukot kół i ta wypełniająca świadomość, że już niedługo, jeszcze trochę. 9:32 pociąg docelowy. Znów to samo. Serce na myśl o przyjeździe łomotało, na twarzy uśmiech, światełko w oczach. Podróż. 8 godzinna w zaokrągleniu.

 ...  Nienawidzę za to siebie  życia i całego świata.. teksty your_abstraction dodał komentarz: (...) Nienawidzę za to siebie, życia i całego świata.. do wpisu 3 stycznia 2012
Ale kocham Cię  kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów  to jest zbyt trudne.

your_abstraction dodano: 3 stycznia 2012

Ale kocham Cię, kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć