 |
Pozostało mi tylko bezradne wzdychanie i mimowolne kierowanie wzroku w górę, kiedy na twoją myśl oczy napełniały się łzami, a serce przepełniała świadomość, że już nie będzie dobrze. Racjonalne myślenie mówi mi, że nigdy nie będzie tak, jakbym tego chciała.
|
|
 |
Miałeś czelność przychodzić do mnie całkowicie pijany, kłamiąc że kochasz. Na szczęście nauczyłam się przy Tobie powstrzymywać łzy. Nauczyłam się panować nad pozytywnymi emocjami emanującymi za każdym razem w Twoim kierunku. Nie wybaczę Ci. Nie zaufam po raz kolejny. Zdobyłam się na fałszywy uśmiech i uprzejmie powiedziałam, że masz spieprzać. Zamykając drzwi, czułam, że łzy rozmazują mi obraz. wracając do pokoju nie wytrzymałam. Wszystko co do tej pory trzymałam wybuchło z całą mocą. Deszcz za oknem zacinał w szyby. Płakałam razem z niebem. Niczego mi nie obiecywałeś. Ale zawsze wydawało mi się, że słowa "Kocham Cię" do czegoś, kurwa, zobowiązują.
|
|
 |
Pamiętam jak kiedyś zakrywałam dłonią usta, bo nie mogłam powstrzymać uśmiechu na Twój widok.
|
|
 |
Nie wiedziałam, że potrafię kochać, dopóki nie poznałam Ciebie. Nienawidzę Cię za to, że w tak drastyczny sposób uświadomiłeś mi, że bóle menstruacyjne to pikuś w porównaniu z rozdzierającą od środka tęsknotą.
|
|
 |
Znasz ten stan, że w przeciągu minuty masz w głowie milion myśli, że potrafisz zrobić tysiąc różnych rzeczy żeby tylko o nim nie myśleć, a wieczorem jednak okazuje się, że to wszystko było na marne, bo i tak nie możesz spać myśląc o nim, znasz to?
|
|
 |
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że już mu nie zależy. Tak, kiedyś zobaczysz mnie właśnie w takim stanie, a ja bez żadnego bólu w sercu spojrze Ci w oczy i wybuchnę głośnym śmiechem. Na pewno.
|
|
 |
Nic się ze sobą nie zgadza. Żadna kurwa i żadna mać.
|
|
 |
Osobiście uważam miłość za patologię.
|
|
 |
Pierwszy wdech życia sprawia, że myślę rezolutnie
W związku z powyższym jestem dalej życia uczniem.
|
|
 |
To pragnienie
które nie daje mi spokoju
Dodaje chłodu, jak kostka lodu w napoju
Czuję wtedy, że jestem w niezłym nastroju
Bo pragnę żyć i robić wszystko co zechcę.
|
|
 |
Uwielbiam, kocham, tęsknię i na przemian
To moje atuty, które sobie teraz cenisz.
|
|
 |
Dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem
Takiego świata ja nie chcę, wiec go sobie ulepszę.
|
|
|
|