 |
A znasz ten kawał? Przychodzi facet i mówi prawdę.
|
|
 |
Jak byłam młodsza, to nienawidziłam chodzić na śluby. Prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie, szturchały mnie w ramię mówiąc: "No, teraz twoja kolej!". Przestały, kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach.
|
|
 |
Tak mocno trzymał mnie za rękę, jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał, jakby widział mnie pierwszy raz. Tak namiętnie całował, jakbym miała czekoladę na ustach. Tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
 |
Nie cierpię takich dni, kiedy wszystko jest na nie. Kiedy czekam na próżno. Kiedy deszcz miesza się z moimi łzami. Kiedy okazuje się, że mój plan nie wypali. Kiedy nagle robi mi się zimno. Kiedy rezygnuje z rozmowy. Kiedy wszyscy mi tylko radzą. Kiedy wiem, że to nie ma sensu.
|
|
 |
Nagle dotarło do mnie, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłynęły mi do oczu, bo wiedziałam, że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłam. Straciłam coś, co już nie wróci. I nie chodzi tu tylko o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. Straciłam zaufanie. Zaufanie do ludzi, do wszystkiego. Bo Wszystko, co mnie cieszyło odeszło, a wszystko, co kochałam zostawiło mnie samej sobie.
|
|
 |
- Mamo! Rozlał mi się sok, czym mam to zetrzeć ? - Szmatą. - Ale moją koleżanką, się nie da. ! ;DD
|
|
 |
Przepraszam za moje usta, które znajdują radość w najdziwniejszych miejscach.
|
|
 |
to był wstrząs wywołany przez coś niezwykłego na tle jałowej pustyni codziennej nudy.
|
|
 |
całowanie po szyi - to co tygryski lubią najbardziej
|
|
 |
Czasami najbardziej wyuzdaną fantazją potrafi być chęć, żeby po się
położyć, przytulić i zasnąć w czyichś objęciach.
|
|
 |
przyjedź do mnie, chcę Ci albo oczy wydrapać albo się kochać, jeszcze nie wiem.
|
|
|
|