 |
|
dlaczego myślałam, że tym razem będzie zupełnie inaczej?
|
|
 |
|
taka prowizoryczna miłość.
|
|
 |
|
za wcześnie, by wspominać. za późno, aby zapomnieć.
|
|
 |
|
dlaczego, kiedy próbuję być szczęśliwa cały świat stara się temu przeciwstawić..?
|
|
 |
|
staram się na nic nie liczyć. i prawie mi się udaje. ale to zawsze będzie jakieś rozczarowanie, kiedy postanowisz odejść.
|
|
 |
|
wiesz, boję się, że to kiedyś będzie za trudne od Ciebie odejść. zbyt łatwo będzie wtulić się w Twoje ramiona i zatracić w nich rzeczywistość.
|
|
 |
|
nadajesz cel mojemu życiu.
|
|
 |
|
boję się. cholernie boję się, że Cię pokocham.
|
|
 |
|
przez Ciebie nie dość, że wszyscy biorą mnie za idiotkę, bo chodzę śmiejąc się z tylko sobie znanych powodów, to jeszcze nie mogę zasnąć w nocy.
|
|
 |
|
dzięki Tobie kładąc się spać mam na ustach uśmiech, a nie jak dotąd - płaczę.
|
|
 |
|
a kiedy przyjdziesz po drugą szansę, ja powiem Ci jak bardzo Cię nienawidzę. że jesteś zimny i bezuczuciowy. zawsze próbujesz udowodnić swoją wyższość. na koniec zapytam czy naprawdę myślisz, że upadłabym tak nisko, żeby kochać kogoś takiego. i odwrócę się jak gdyby nigdy nic, abyś nie widział moich łez.
|
|
|
|