|
Doceniam każdą chwilę spędzoną z Tobą , każdy dotyk , każde słowo ...bo boję się ,że kiedyś mi tego zabraknie .
|
|
|
Nic więcej mi nie trzeba ...Tylko Ty i Twoje krótkie ale słodkie spojrzenia ♥
|
|
|
Może jestem wredna , uparta , czasem oschła ...ale mam dobre serce i wiedzą o tym ci ,którzy poznali mnie głębiej ..
|
|
|
Jestem tego pewna , że gdyby nie Ty ..nie dałabym sobie z niczym rady. Warto kochać i dawać innym szanse ,bo nie każdy jest taki sam .
|
|
|
''Ja chcę żyć swoim własnym życiem,
a ciągle ktoś próbuje zmienić to,
tylko ja decyduję dokąd idę
i nie cofnę się choćby o krok,
to co mamy to wolna wola ,
czyste intencje ,których nie zniszczą słowa
teraz zostaw mój świat,
żyj i pozwól trwać.''
|
|
|
"Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów,
a kiedy się odwrócisz , to w plecy wbiją nóż"
|
|
|
"Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.”
|
|
|
Chłopcze... chłopczyku... mężczyzno. Jakkolwiek bym Cię nie nazwała, ile razy nie użyłabym Twojego imienia...
Ty i tak mnie nie usłyszysz. Hmm... nazwę Cię moim Adamem... taaak, Adam. To piękne, takie rajskie imię...Pamiętaj Adamie, że jestem cierpliwa. Poczekam. Rok, dwa, dziesięć... a może dzień bądź miesiąc? Ale, gdy któregoś dnia, po tygodniach milczenia Ty odezwiesz się... nie wiem czy wtedy nie będę już z innym Adamem, który jest równie wspaniały...chodź to Ty byłeś tym wyjątkowym....
|
|
|
Nie mam odwagi, żeby cokolwiek zrobić z moimi uczuciami, którymi Cię darzę. Nie wiem jak je nawet nazwać. Chciałabym je zamknąć w jakimś pudełku i nie otwierać. Otworzyłabym je dopiero, gdy miałabym jakikolwiek plan co z nimi zrobić. Zaraz, czy ja na pewno chcę je zamknąć? Każdy ma swój raj, swoje pragnienia.
|
|
|
Słowa są źródłem nieporozumień.
|
|
|
Ścieżki. Miliony ścieżek niemających końca.Jak wśród tych wszystkich dróżek znaleźć właściwą? Cholera, dlaczego to musi być takie skomplikowane? Dlaczego, stojąc na rozdrożu, nie potrafię wybrać tej odpowiedniej drogi? Pójdę którąkolwiek, obojętnie.I będę tak iść przez wieczność, jeśli wybiorę złą ścieżkę. Albo zaprowadzi mnie ona donikąd. Ale któż by się przejmował moją udręczoną duszą…? Więc, co za różnica, gdzie skieruję swe kroki? Chce szukać pomocy u ciebie .
|
|
|
|