Ścieżki. Miliony ścieżek niemających końca.Jak wśród tych wszystkich dróżek znaleźć właściwą? Cholera, dlaczego to musi być takie skomplikowane? Dlaczego, stojąc na rozdrożu, nie potrafię wybrać tej odpowiedniej drogi? Pójdę którąkolwiek, obojętnie.I będę tak iść przez wieczność, jeśli wybiorę złą ścieżkę. Albo zaprowadzi mnie ona donikąd. Ale któż by się przejmował moją udręczoną duszą…? Więc, co za różnica, gdzie skieruję swe kroki? Chce szukać pomocy u ciebie .
|