|
To uczucie kiedy szczęście znikło całkowicie z Twojego życia z niezrozumiałego ci powodu zostawiającego trwałe ślady na psychice . | sajonara.bitches
|
|
|
Jak kolorowe wiosenne motyle miewam w głowie myśli nieokiełznane.
|
|
|
Samotność ma to do siebie, że najpierw boli, a potem człowiek zaczyna ją cenić.
|
|
|
Prawda jest dla niektórych niestety obca.
|
|
|
Muzyka to lek na wszystko
|
|
|
Od zawsze zadajemy sobie pytanie czym tak naprawdę jest miłość . Miłość jest wtedy , gdy nie potrafimy zasnąć bez słowa ' Dobranoc ' . Miłość jest wtedy , gdy zapominamy na chwilę o całym świecie . Miłość jest wtedy , gdy chcesz poznawać drugą osobę coraz to bardziej , ale nigdy nie poznać jej do końca . Miłość jest wtedy , gdy sens Twojego życia skupiony jest w biciu jego serca .Miłość to cierpienie i ból , ale też wiele szczęścia . Miłość dostajemy tylko raz i każdy ten jeden raz kocha . Tylko jeden raz szczerze mówi ' Kocham Cię ' . Tylko raz prawdziwie mówi o uczuciach i tylko raz jest dla innej osoby całym światem . Nie mówmy ' Kocham Cię ' w tak młodym wieku . Mówmy ' Kocham Cię ' szczerze , zawsze , bo to , co często czujemy jest po prostu zauroczeniem . Często mylimy te dwa pojęcia . Przywiązanie z zakochaniem , z miłością którą dostajemy tylko raz . | sajonara.bitches
|
|
|
Oddaj mi sen . Oddaj mi mój uśmiech na twarzy , oddaj szczęście i powody do cieszenia się każdym dniem . Zabierz nie przespane noce , smutne oczy , a myśli błądzące po mojej głowie zabierz jak najdalej stąd . Bo dałeś mi to wszystko , zabierając moje serce , przepełniając każdy dzień bólem . | sajonara.bitches
|
|
|
Umieram . Po prostu powoli z dnia na dzień moje serce coraz gorzej funkcjonuję . Czuje jak umierają we mnie wszystkie nadzieję i wiem , że nie mogę nic z tym zrobić . Męczę się , zadręczam , nie jestem w stanie nie myśleć , choć krótką chwilę . Każda myśli przeradza się w psychiczny ból , który jest nie do wytrzymania . Wolałabym nie mieć już uczuć . | s.b
|
|
|
Zawsze starałam się ukrywać ból. Bez względu na to co się działo uśmiechałam się do całego świata i udawałam szczęśliwą , by nikt nie zauważył , że jest mi źle . Gdy miałam ochotę rzucić wszystko , rozpłakać się i zakończyć to , co zaczęło się bez powodu - podnosiłam głowę do góry i mówiłam ' dam radę. muszę być szczęśliwa ' . Mimo tego nigdy mi się nie szczęściło , a raczej ból , który dusiłam w sobie przez ten cały czas zagłębiał się w mojej psychice . Dziś po prostu każda moja noc jest przepłakana. Płaczę - nad swoim życiem . Nie zostało mi nic i nic do mnie nie wróci . Przez te kilka godzin w szkole udaję szczęśliwą - nadal . Po szkole wymiguję się od spotkań ze znajomymi i zamykam się w pokoju z moim bólem do wieczora . | s.b
|
|
|
Czasem jest tak, że myślę sobie - dziś to koniec. Wątpię w rap, wątpię w siebie, wątpię w ciebie, wątpię w nas, wątpię w świat. | Diox .
|
|
|
Lubie te wszystkie uśmiechnięte, fałszywe buźki skierowane w moją stronę. Nienawidzą mnie, a nawet mnie nie znają, obgadują choć nawet nie znają mojego życia . Nie wiedzą nic , lecz wiedzieć chcą jak najwięcej . Nic im nie zrobiłam oni mi wiele , więc role kiedyś się odwrócą . Po prostu dumna jestem z tego , że mimo tego co się dzieje we mnie , mimo tego , że mam ochotę zostawić to wszystko w pizdu i odejść - ja się nie poddaję . Idę dumnie korytarzem nie zważając na to co mówią , na to że się patrzą . Znam swoją wartość i pomimo tego , że często w nią wątpię nie pozwolę , by zniszczyły mnie osoby , które prawdę mówią nic o mnie nie wiedzą . | s.b
|
|
|
Pamiętam nasze pierwsze spotkanie. Nie byłeś trzeźwy, ale mówiłeś, że już tego dnia postawiłeś sobie cel : zdobycie mnie. Zaczęło się normalnie tak jak zazwyczaj zaczynają się miłosne wątki. Dużo pisaliśmy, śmialiśmy się i rozmawialiśmy na poważniejsze tematy. Potem próbowałeś złapać mnie na ulicy i odprowadzić do domu, by skraść mi tych kilka chwil i spojrzeć w moje oczy. Pamiętam szczególnie jeden dzień. Dzień w którym wszystko się narodziło, wraz z pocałunkiem skradłeś mi serce darując w pakiecie swoje. Nie chcieliśmy zbyt wcześnie się zobowiązywać, by nie zakończyć tego równie wcześnie. Spotykaliśmy się było pięknie. Twój dotyk, twoje usta - wszystko dawało mi tak wielki powód do uśmiechu. Następnie wdarły się małe komplikacje zapoczątkowujące wielki chaos i brak zrozumienia. Nie wiedziałam czego tak na prawdę chcę, nie byłam w stanie w pełni zaufać twemu sercu i nadal nie potrafię. Nie wiem jak z tego wybrnąć, a tobie po prostu dziękuję, że mimo wszystko ty nadal jesteś . | s.b
|
|
|
|