|
Robisz mi sceny, ja zmienię się dziś, jutro, kiedyś, przepraszam, niestety to śmieszne jak memy:]
|
|
|
Nic nie jest moje tak bardzo jak błędy.
|
|
|
Wydarzenia się składają na całość, jak puzzle, rozumiesz?
|
|
|
Leżymy nago, patrzymy na siebie się nie dotykając, łzy moczą ciało, więc wyłączam myśli, łzy je oczyszczają.
|
|
|
REAL EYES REALIZE REAL LIES /unknown
|
|
|
Będę iść ciągle, i będę kroki stawiać, choćby bokiem, będe szlaki przecierać, nie będę tej drogi odkładać na potem. Nie zobaczysz mnie już, Tobie pierwszemu zniknę za rogiem. /just_love
|
|
|
Jesteś obok mnie, oczy zwrócone w inną stronę niezmiennie... Widzę te dawne chwile, kiedy szukasz mnie wzrokiem, dłonią po omacku chcesz dotknąć, byle tylko poczuć...Podnoszę dłoń, czujesz moje palce na skroni i wiesz już...nie mogę się przed tym obronić. Miłość uwłacza trochę, nie sądzisz? Tej nocy serce swoje sponiewieram, następnej mi o tym przypomnisz. /just_love.
|
|
|
Zobaczyłem ją tam, wśród ludzi, we mgle. Stała twardo jak głaz, blada jak śmierć. Nie ruszała się z miejsca, oczy wpatrzone w punkt, tak jakby powietrza nie wpuszczała do płuc... I wiatr jej spojrzenie mi niósł, wiatr jej spojrzenie mi niósł... /just_love.
|
|
|
Z tym wstydem zostaniesz sam. Będziesz z nim szedł, jak z bratem brat. /just_love.
|
|
|
W mózgu jak w banku, najlepszy sejf, on nigdy nie został złamany, cały mój sekret to ja, moje zasady, sposób jak tu wychowany, gdzie co widziałem i byłem widziany i ludzie co nie dali plamy, nie ma tu dwóch takich samych, każdy wybiera, nie zwalam na innych nigdy, robiłem kretyńskie rzeczy pijany nieraz, starałem nie robić krzywdy, byłem naiwny, dostałem wpierdol od życia, tylko mnie to umocniło, goiłem blizny, wstawałem szybko z chodnika, zawsze byłem hybrydą.
|
|
|
Zmieniłem albo na i, może na tak, kiedyś na już.
|
|
|
|