 |
Sekundy,minuty,godziny i dni
Bezpowrotnie spod kontroli spierdalają mi
Nie można nic zrobić by ten czas jakoś odzyskać
Nie mogę przestać myśleć,że wskazówka się przemieszcza
Oddala,nie cofa tylko szybko rwie do przodu.
(Czas przemija)
|
|
 |
Pamiętam,nie zapomnę
Często się topię w oceanie wspomnień.
(Pamiętam nie zapomnę)
|
|
 |
Pamiętam,nie zapomnę
Często się topię w oceanie wspomnień.
(Pamiętam nie zapomnę)
|
|
 |
Zbyt wiele złego,nie chcę być Twym kolegą
proszę Cię,kurwa błagam,nie rób mi tego.
(Pozwól żyć)
|
|
 |
nów kolejny dzień ci uciekł,głupot narobiłeś jeszcze więcej.
Jak na razie do tej pory życia swego zmienić nie chcę.
(Kolejny stracony dzień)
|
|
 |
I jeszcze raz mnie uraź,powiedz jesteś okropny.
Do tego wkurwiony,jakiś inny,samotny.
(Kiedy proszę)
|
|
 |
Znów ponoszę klęskę,widząc łzy,drżące ręce.
Takiego piekła nie chcę,nie chcę życia w udręce.
Ja też mam przecież serce,którego często nie chcesz.
(Kiedy proszę)
|
|
 |
Idź do domu . Napij się , wyśpij , jutro wstań . I rób wszystko odnowa , tylko lepiej .
|
|
 |
i nie zapominaj, że gdzieś tam po lewo, za cyckami jest jeszcze serce, które łatwo możesz zranić.
|
|
 |
ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. gdy wszystko będzie się sypało. gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
 |
Kocham ziemię pod jego stopami i powietrze nad jego głową, i każda rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. Kocham to, jak wygląda, i każdy jego uczynek, i jego samego.
|
|
 |
Jak sama się kiedyś zakochasz, zrozumiesz dlaczego wciąż mu wybaczam.
|
|
|
|