 |
Teraz widzę jak cholernie dobrze potrafiłeś kłamać. | choohe
|
|
 |
|
- Zimno mi .
- Proszę , możesz wziąć moją bluzę .
- A jest dostępna opcja przytulenia ? [ net ]
|
|
 |
|
Nieważne, co mówili. Byłeś ważniejszy od słów.
|
|
 |
|
Moje życie jest ustabilizowane. Wczoraj było do dupy, dzisiaj było do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy.
|
|
 |
|
Nie wolno tak rozkochiwać, aby potem sobie iść.
|
|
 |
Najgorzej jest w te cholerne wieczory, kiedy nie możesz zasnąć i przypominasz sobie jak bardzo masz zjebane życie. I nie, nie płacze wtedy bo chce. Łzy same cisną się do oczu na myśl, ze już chyba nigdy nie będzie dobrze.
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że za dużo oczekuje od świata.
|
|
 |
|
Ranisz mnie. Mimo swoich ciągłych zapewnień znów to robisz. Obiecywałeś mi wiele, a ja w końcu nauczyłam się, że Twoje obietnice są nic nie warte. W końcu to tylko słowa, którymi ranisz bardziej niż czynami, zwłaszcza gdy słów tych nie dotrzymujesz. Zaufałam ci i znów się zawiodłam. Dziś to zaufanie znikło, nie liczy się dla mnie. Bardziej przejmuję się bólem, który zadajesz mi non stop każdego dnia swojego milczenia. / fadetoblack
|
|
 |
-Nigdy więcej nie dam Ci prowadzić samochodu... - Kochanie , ale ten wypadek to nie moja wina , trąbiłam . ! - Tak , na drzewo...
|
|
 |
nieważne przez ile czasu . Wolisz płakać przy % niż obok kogoś bliskiego . Okei . Tylko ja tego próbowałam . I widzę różnice . Zbyt wiele masz do stracenia .
|
|
|
|