 |
Miałem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną.
Nie wiem czym to było, nazywałem to "miłość". / Diox
|
|
 |
Masz kompleksy? Schowaj je na potem / Sobota
|
|
 |
Gościu przykry zniknij / Pih
|
|
 |
Choć życie pełne wirów chciało by nas pchnąć pod powierzchnię,
ja jadę na procentów sto, olewam resztę / Kaczor
|
|
 |
To ekipa z grupy podwyższonego ryzyka / Peja
|
|
 |
Poczuj prawdę, która osiada na powiekach. To jest o miłości, której nie zmierzysz w monetach / O.S.T.R.
|
|
 |
W sercach wiary tyle, że może rozwalić budynek. / Buka
|
|
 |
Nie jeden twój idol, idąc, szary przechodniu, nawet by cie nie oszczał, gdybyś stał w ogniu / Pih
|
|
 |
Wysoko procentowy rap ! / Kobra
|
|
 |
pamiętam jak jeden jedyny raz coś podukisło mnie, by podczas boruty Damiana, zamiast odciągać Go, zacząc Go bronić. szarpał się z jakimś kolesiem, gdy stanęłam przed Nim ,rozdzielając ich. koleś kazał mi spierdalać, więc zaczęłam po Nim jechać. w pewnym momencie zobaczyłam tylko Jego rękę, która wylądowała na mojej twarzy. poleciałam na Damiana, krzycząc z bólu. w tym momencie mój jakże inteligentny chłopak dostał jakgdyby olśnienia, i wytrzeźwiał w kilka sekund - zaczął napierdalać gościa tak, że ledwie Go z Niego ściągneli. kilka dni później widzieliśmy Go - ominął Nas szerokim łukiem. i tak, warto było dostać w twarz dla widoku gdy mój facet w ciągu kilku sekund zaczyna ogarniać sytuację, i jak napierdala gościa za mnie. || kissmyshoes
|
|
 |
mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki - budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go, z 'kurwa,zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro, poprawiając niezdarnego koka. myję się, po czym stwierdzam, że makijaż jest moim obowiązkiem - robię to dla społeczeństwa, przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian, bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę, i siadając przy oknie obserwuję sąsiada, który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj, ubieramy się '. wstaję, i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać', po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus, w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień - i jest trochę inny niż te kiedyś, bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie./ veriolla
|
|
 |
My na ławkach na słuchawkach co najlepsze,
jeśli nie słuchałeś rapu słyszałeś synu ' jeb się ' / Shellerini
|
|
|
|