 |
Tobą oddychać chcę,czując bicie Twojego serca.
|
|
 |
spoglądam na Twoje zdjęcie i wszystko wraca,co nas łączyło. serce pęka,gdy wie,że już nie wrócisz. dziś już nie wiem,czego chcesz,ale wiem,że nie kochasz mnie-zbyt dużo stało się złego. masa nieprzemyślanych słów padło z naszych ust. zniknął promyk pięknego uczucia,czy on kiedyś znów zaświeci? czy znów wzbijemy się wspólnie,by dotknąć gwiazd? ściskam w swojej dłoni żyletkę i czuję,jak okalecza moje ciało,po chwili spływa krew która mówi,jak bardzo boli mnie to,że żyję.
|
|
 |
Żeby on kochał mnie tak samo mocno jak Ci, których odrzuciłam. Amen./esperer
|
|
 |
jestem tu z nimi wszystkimi i kocham ich całą moją popierdoloną , przećpaną , przepitą miłością ale czasami , coraz częściej nie potrafię już przy nich być. I są dla mnie najważniejsi i są wszystkim i bez nich nie ma mnie , i tyle im zawdzięczam i dałabym się za nich pokroić ale bywa że się duszę , tracę oddech i muszę się od nich oddalić i jestem sama i sama z sobą właśnie też sobie nie radzę . I przerasta mnie wszystko przytłacza mnie życie i ogarniam się choć to nic nie daje i znowu łykam kolejne pigułki , znowu mieszam alkohol z metą znowu sobie nie radzę. I nie ma jego i jest jakbyśmy nigdy się nie poznali , jakby nie istniał a przecież istniał , przecież był we mnie a ja byłam w nim i byłam z nim i przecież to nie był sen , to musiało być naprawdę skoro ta nieobecność wciąż tak cholernie mnie rani / nacpanaaa
|
|
 |
proszę Cię,przebacz każdy błąd,trwaj przy mnie,chcę być Ciebie pewna,chcę tylko Ciebie,nie każ mi czekać,udowodnij,że Ci zależy,utul mnie jak kiedyś,proszę,daj mi pieprzone szczęście przez kilka chwil,nie pozwól mi się zamartwiać,nie pozwól mi się już niszczyć,mam dość ciągłych imprez,tego alkoholu,blantów,czuje w sobie każdy Twój cios,nie potrafię zapomnieć,nie pozwól mi więcej płakać,spójrz w te zaszklone oczy i uśmiechnij się,daj mi znak,że coś jeszcze znaczę,nie odchodź,nie pozwól mi Ciebie stracić,przecież mnie kochasz,wiem to,bądź taki jak kiedyś i tylko mój,pokaż mi świat z lepszej strony,naucz mnie życia,bądźmy wszystkim co najlepsze,obdarz mnie swoim sercem.Proszę Cię,nie każ mi znosić siebie samej w smutku i przeglądać się w kieliszku.Proszę Cię,nie każ mi być zadowoloną dopiero po używkach.wróć po mnie./?
|
|
 |
''zamknij japę i nie bądź głuchy na płacz.''
|
|
 |
mówili mi ,że mam być ostrożna jeśli chodzi o miłość lecz byłam nie ostrożna,zapomniałam .. moje złudzenia,moje błędy te same powtarzane dzień w dzień.przecież powinnam się na nich uczyć ? a ja zaczelam je kolekcjonować i żyć z nimi cały czas..może właśnie dlatego nic nie składa się w całość? może właśnie dlatego nie potrafie zrozumieć o co mi naprawdę chodzi i czego pragne?wszystko co mieliśmy już dawno przepadło, a ja dalej mam resztki nadzieji i wierzę że cokolwiek mogło by się zmienić i pójść do przodu. budowanie zaufania na miłości i słowach? jaki w tym sens skoro to wszystko to puste obietnice../demission
|
|
 |
'prawda sznuruje pysk mi.'
|
|
 |
problemów,których nie ma nie da się rozwiązać.
|
|
 |
znikam gdzieś,nie ma mnie.
|
|
|
|