 |
Szła do domu , gdy on zaczepił ją koło placu zabaw i zapytał - Widzę że znów się spotykamy , bardzo
szybko chodzisz . W drodze do szkoły szłem za Tobą nie mogłem Cie dogonić . Może podałabyś swój numer lub gg ? .
Była w chwilowym szoku że o to ja zapytał , ale podała mu swój numer tel i gg . Pożegnali się i umówili się
jutro w autobusie . Niestety jak się okazało ona nie mogła iść do szkoły , jej choroba na to nie pozwoliła .
Nie mogła się bardziej przeziębić bo to byłoby złe dla jej białaczki . Zadzwonił zapytał czemu jej nie ma , nie wiedziała
co odpiwiedzieć - Wiesz co mam pomysł , przyjdź do mnie , odpuść sobie dziś szkołe . Porozmawiamy , poznamy się lepiej .
Zapraszam i nie chcę słyszeć żadnego ale .. Przyszedł , rozmawiali bardzo długo , nawet nie zauważyli że czas tak szybko
zleciał . Spodobał jej się , ale bała się go zrani że go w sobie rozkocha . Nie bała się tego że ona będzie cierpieć
przez chorobę ale że on będzie cierpiał z miłości .(cz.3 )
|
|
 |
Transport
zatrzymał się na przystanku i wysiadła , założyła słuchawki . Była zła nie dość że zaspała na pierwszą lekcje to
jeszcze ten wstyd w autobusie . Weszła do szkoły i od razu zrobiło jej się lepiej , mogła opowiedzieć dziewczyną co
jej się przydarzyło . Jedna koleżanka mieszkała z nim w jednek klatce . Więc było to dobry znakiem aby go znaleźć na
jakimś portalu , lub choćby nawet spotkac na jego osiedlu . Humor znacznie się jej poprawił , nie mogła zapomnieć tej
ucieszonej jego twarzy , tych oczu jak na nią patrzyły . Po południu wracała do domu , wpadła na chwilę do sklepu
po jogurt , wafle ryżowe i papierosy . Dziwnym zbiegiem okoliczności , zauważyła go stał w kolejce do kasy .
Nie wiedziała jak ma się zachowac , postanowiła że będzie grać niedostępną , mimo że pragnęła męskiego ciepła , dotyku
, zapachu . (cz.2)
|
|
 |
Szła na autobus , śpieszyło jej się do szkoły . Jak szalona wpadła do autobusu , przeciskając się na wolne miejsce .
Znalazła i usiadła , założyła słuchawki i odpłynęła razem z muzyką . Nagle ktoś ją zaczął szarpać, pomyslała sobie
' co się kurwa dzieje ? ' . Podnisła oczy , i zobaczyła brązowe jak czekolada oczy w którch można było zatopić się
, czarne jak kruk włosy , biały uśmiech , i usta które się poruszały ale nie mogła zrozumieć co mają jej do przekazania .
Sciągła słuchawki i zapytała - o co chodzi ? czy się coś stało że pan mnie tak szarpie ? . - Nie nic nic , tylko że
siedzisz mi na zeszycie , który jest mi bardzo potrzebny .. I nie pan tylko Bartek jestem .- O boże przepraszam nie
zauważyłam tego zeszytu , ahaa Bartek no Jessica miło mi . Zresztą ja tu już wysiadam , przepraszam . (cz.1 )
|
|
 |
lubię się cieszyć Twoją obecnością , nawet jeśli ona trwa tylko minute , przypomina mi się Twój zapach , dotyk . . i chciałabym aby ta chwila trwała dłuuugo .
|
|
 |
popatrz na mnie tak jak na tą pierdoloną wódkę.. z takim zainteresowaniem i chęcią konsumpcji .
|
|
 |
potrafie sprzątać , gotować , zajmować się dziećmi , prać , tapetować , malować , kłaść kafelki , składać panele , utrzymać wszystko w jak najlepszym porządku tzn ' złota rączka ' ale nie potrafie jednego .. nie potrafię Cię pokochać .
|
|
 |
kiedy z Tobą rozmawiam zalezwa mnie fala gorąca , tak jakbym weszłą pod bardzo gorący prysznic .. dlatego potrzebuje coś żeby ochłonąć , jesteś w stanie to zaofiarować ?
|
|
 |
co powiesz na długą noc wśród czerwonych płatków róż, lampki wina oraz romantycznej muzyczki . Pełną namiętnych i słodkich jak czar sentymentalnego romansu doznań ?
|
|
 |
wierze , że dasz sobie radę beze mnie . ja po cichu zniknę , odejdę tak żebyś nie czuł tego .. powli o mnie zapomnisz .. zaufaj , potrzeba tylko czasu na to .
|
|
 |
Niech dobry Bóg , będzie przy Tobie gdy mnie zabraknie .
|
|
 |
Siedziałam z przyjaciółką i napisałam Ci - KOCHAM CIĘ ! - JA CIEBIE TEŻ - odpisałeś . A ona popatrzyła się na mnie i powiedziała - To taka prawdziwa czysta miłość . ... Ale to był sen , tylko mój sen którego nikt mi nie zabierze . Mimo że Ciebie już nie ma to i tak Cię pamiętam , i będę pamiętac. (cz.4)
|
|
 |
Chciała nas sprawdzić. Czułam się jak dziecko, któremu dali lizaka żeby sobie polizał narobił smaka a potem mu zabrali .
Weszłam do pokoju , stała tam Twoja babcia, nie odezwałam się nic i wyszłam . Znalazłam się u siebie w pokoju.
Pisaliśmy na gg, nie było Cię koło mnie ciałem , ale wiem że byłeś myślami . Czułam to. To wydarzenie sprawiło,
że się w Tobie zakochałam. (cz.3)
|
|
|
|