 |
widziałam. widziałam ich cholernie szczęśliwych kiedy ja nadal siedzę i płaczę. wszystko uderzyło we mnie ze zdwojoną siłą. tak jakby płuca przez chwilę się zapadły a mózg blokował jakiekolwiek rozsądne wytłumaczenia. czułam się tak jakby mnie ktoś kopnął w brzuch i napawał się moim bólem. ba, nawet nie ma takiego bólu który by opisał to co się dzieje w środku mnie.
|
|
 |
nie pierdole, że kocham a potem odchodzę.
|
|
 |
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem.
|
|
 |
To, co miało ocalić Nasz związek, zniszczyło go.
|
|
 |
-Jesteś moją największą miłością, pierwszą dziewczyną,w której tak się zauroczyłem...
Mówiąc to nie usłyszał żadnych podobnych słów od Niej. Spojrzał jej w oczy. -Ale ja nie jestem Twoją prawda? Jest nią On. Bardziej stwierdził niż zapytał. Jako odpowiedz ujrzał tylko łzy w jej oczach...
|
|
 |
M:-Tęsknisz czasem za mną?
R:-Pytasz się dzika czy żyje w lesie ! Oczywiście,że tak !
|
|
 |
Wiesz,że mija 6 rok jak się znamy..chociaż nie wiem czy nadal można nazwać to znajomością..
|
|
 |
Bo każde wakacje mają swoją historię.
|
|
 |
Jesteś jak hera, ja znów chcę latać. Jesteś jak morfa, za każdym razem coraz bardziej mnie pociągasz.
|
|
 |
-Ym,co jeest..-szepnęłam półprzytomna otwierając oczy.Nie mogłam wydobyć wiecej słów,ponieważ umiejętnie blokował mi je swoimi pocałunkami.Odsunęłam się kładąc się spowrotem na poduszkę lecz on delikatnie odwrócił moją twarz w jego stronę-Kocham panią-szepnął całując nadal.Nie mogłam się ruszyć lecz już nie chciałam.Zupełnie przebudzona oddawałam mu swoje pocałunki.Czułam ścisk żołądka,namiętność blokująca mi oddech i te pożądanie,które narastało z każdym kolejnym jego dotykiem,w każdym zakamarku mojego ciała.Tej nocy poznał każdy najdrobniejszy szczegół mojego ciała.Nie baliśmy sie jego rodziców spiących za ścianą,ani grzmotów i piorunów dochodzących z dworu.Liczyliśmy sie tylko my i te uczucie,które z każdą minutą było coraz wieksze.Tak.Otwarcie i szczerze mogę się przyznać,że się zakochałam i pokochałam.Po kilku latach okazało się,zdobył to czego chciał.Zdobył mnie całą.Przez kilka lat,kiedy ja nie wiedziałam o Jego istnieniu on pragnął mnie poznać.I w końcu tak sie stało || pozorna
|
|
|
|