 |
2. Życzę Ci miłości. Tej pięknej, prosto z bajek dla księżniczek, która nie boli, nie rani i nie wysysa z nas chęci do życia. Chciałabym, abyś znalazła swojego księcia. Nie tego na białym koniu tylko słodkiego gówniarza z paczką fajek, który będzie miał dla Ciebie multum uczuć, które nigdy nie zginą. Tego, który będzie Cię kochał i chciał dla Ciebie jak najlepiej. Tego, który nie będzie bał się złapać Cię za rękę przy kolegach i powiedzieć 'Kocham ją'. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze, dobrze o tym wiesz. Nie tylko w ten dzień w roku, ale codziennie, bo jesteś najważniejszą osobą w moim życiu i chcę dla Ciebie jak najlepiej. Jednym tchem: STO LAT! / Marysia.
|
|
 |
tak naprawdę nigdy nie był blisko, nigdy mnie nie przytulił ani nawet nie dotknął brzegiem dłoni, nie widział jak dzięki Niemu się uśmiecham, nigdy nie widział jak płaczę, czy też jak się śmieję, nie słyszał mojego głosu. a pomimo to, sercu był bliższy bardziej niż lewe płuco, On był częścią tego serca, tą znacznie ważniejszą dającą najwięcej, tym głupim kawałkiem mięsa, które jeszcze wczoraj dawało życie, a dziś? dziś jest już martwe. / Endoftime.
|
|
 |
1. No, no. Poważny Kochana wiek. Wiem, że nie powinnam zaczynać zdania od 'no, no', ale pasowało mi do wizji artystycznej, ale przechodzę już do rzeczy. Stuknęło Ci już 16 lat! Właśnie dzisiaj, 1 marca, 16 lat temu na świat przyszło takie coś piękne! No więc piękniutka, stara dupo czego ja mogę Ci życzyć? Na pewno wszystkiego co na tym okropnym świecie najlepsze. Dużo zdrówka, żebyś nie miała tych swoich odlotów, których tak bardzo nie lubię. Dużo szczęścia, które nie będzie odstępować Cię nawet na mały kroczek! Spełnienia wszystkich marzeń. Tych małych i dużych. Głupich i całkiem poważnych. Życzę Ci też szczerości i cudownych ludzi, którzy nigdy Cię nie opuszczą i zawsze będą przy Tobie nawet w najgorszych chwilach. Życzę Ci zdania jak najlepiej egzaminów gimnazjalnych i dobrych ocen na świadectwie. Chciałabym, abyś zawsze wybierała dobre drogi, które będą Twoimi własnymi ścieżkami, nie wydeptanymi przez nikogo innego. / Marysia.
|
|
 |
Usłyszałem słowa których nigdy nie chciałbym usłyszeć. Przyszedł do mnie facet w białym, odrażającym fartuszku. – Jesteś chory. Masz poważną wadę serca, której nie da się zoperować. Twoją jedyną nadzieją jest przeszczep, ale ze względu na rzadką grupę krwi jest to mało możliwy proces. Jesteś silny więc liczę na to że do momentu w którym nie znajdziemy serca będziesz się dzielnie trzymał, a ta urocza blondynka będzie Cię w tym wspierać. Dzisiaj możesz już wyjść do domu. – Diagnoza była straszna, ale teraz zrozumiałem że to moje ostatnie chwile życia, które muszę spędzić najlepiej jak tylko się da. I spędzam je zaczynając od dzisiaj. ~ nazawszekocham
|
|
 |
Podoba mi się, gdy puszcza mi sygnał o 22:22, aby pokazać mi, że myśli o mojej osobie. Stara się. / love_krowe
|
|
 |
choć te wszystkie kłótnie tak bardzo bolą, choć mogą na naszej z drodze zniszczyć doszczętnie wszystko, to wiesz, ja mam tą świadomość, że jeśli zniszczyć, to jedynie na chwilę, bo to właśnie one, uświadamiają Nam jak cudownych ludzi mamy przy sobie, jak bardzo nam na Nich zależy, jak wszystko inne przy Nich się streszcza, i jak bez Nich to co mamy nie miałoby najmniejszego sensu. to właśnie prawdziwa przyjaźń, jest czymś co daje nam to pieprzone szczęście, na każdym kroku wbrew każdej z przeszkód. a niekiedy po prostu potrzebujemy kłótnie, by zdać sobie sprawę z paru spraw, bo to właśnie wtedy, jesteśmy w stanie wyrzucić z siebie doszczętnie wszystko, każde uczucie, które jest podstawą tego co mamy, a mamy naprawdę wiele, mamy siebie. / Endoftime.
|
|
 |
poprzez kilka, z pozoru zwyczajnych słów, On objaśnił mi cały ten schemat, schemat szczęścia i zarazem sensu tego, że wciąż żyję. dał mi do zrozumienia, że pomimo tego jak bardzo będzie boleć, jak bardzo będę cierpieć, za każdym razem będzie to warte tego co mam, będzie warte tej pieprzonej świadomości posiadania wokół siebie najcudowniejszych ludzi, bo to Oni są powodem tego by być, by serce wciąż bezustannie uderzało o lewe płuco. / Endoftime.
|
|
 |
Rozkochała w sobie biednego chłopca, który nie wiedział, że w głębi swojego serduszka nienawidzi mężczyzn i skorzysta z każdej okazji by go zniszczyć. / love_krowe
|
|
 |
a teraz próbuj zrównać swoją porażkę z moim codziennym zwycięstwem, ogarnij life, unieś ryj ku górze i grzej się blaskiem naszej zajebistości, suko. / endoftime.
|
|
 |
więc poczekam jeszcze chwilę, nim słońce zajdzie gdzieś za blokami, i wtedy znów ujrzę Ciebie, tak uśmiechniętego jak kiedyś, choć teraz może jedynie w snach, to tak realnych jakbyś był tu obok, tak po prostu, był centralnie przy mnie. / Endoftime.
|
|
 |
Cieszę się, że pomogłeś mi uświadomić, że miłość nie jest mi do niczego potrzebna. / love_krowe
|
|
|
|