głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wobble

  pijąc za błędy  na pewno przypomnę sobie o Tobie x3

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

- pijąc za błędy, na pewno przypomnę sobie o Tobie x3

  nie masz prawa go kochać !    zabronisz mi kochać   tak ?    tak zabronię !    ale . . . ale dlaczego ?!    on nie jest dla ciebie zbyt dobry !    ale mi wytłumaczenie   to kto niby jest dla mnie dobry ?!?!?!?!    ja ..  i wtedy wszystko zrozumiała . . .

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

- nie masz prawa go kochać ! - zabronisz mi kochać , tak ? - tak zabronię ! - ale . . . ale dlaczego ?! - on nie jest dla ciebie zbyt dobry ! - ale mi wytłumaczenie , to kto niby jest dla mnie dobry ?!?!?!?! - ja .. i wtedy wszystko zrozumiała . . .

oszukiwał ją szepcząc. bił ją dotykając. krzyczał milcząc. to tak jakby był  a jednocześnie by go nie było. jakby istniał   a równie dobrze mógł umrzeć. nie zdając sobie sprawy z ran na jej sercu  odchodził i wracał. najebany   walił ją po twarzy  trzeźwy   przepraszał za swoje grzechy. wybaczała. bo kochała  bo tchnęła nadzieją  że się zmieni. żyła codziennie modląc się o zmianę charakteru podłego skurwysyna.

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

oszukiwał ją szepcząc. bił ją dotykając. krzyczał milcząc. to tak jakby był, a jednocześnie by go nie było. jakby istniał , a równie dobrze mógł umrzeć. nie zdając sobie sprawy z ran na jej sercu, odchodził i wracał. najebany - walił ją po twarzy, trzeźwy - przepraszał za swoje grzechy. wybaczała. bo kochała, bo tchnęła nadzieją, że się zmieni. żyła codziennie modląc się o zmianę charakteru podłego skurwysyna.

Starasz się  robisz wszystko jak najlepiej. Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem  gdyż zraniono Cię już zbyt wiele razy. Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą kobietę  która bawi się życiem. Jednak Ty sama najlepiej wiesz  że w głębi duszy jesteś dziewczyną  która ponad wszystko potrzebuje bliskości. Samotność Cię wykańcza  a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

Starasz się, robisz wszystko jak najlepiej. Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem, gdyż zraniono Cię już zbyt wiele razy. Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą kobietę, która bawi się życiem. Jednak Ty sama najlepiej wiesz, że w głębi duszy jesteś dziewczyną, która ponad wszystko potrzebuje bliskości. Samotność Cię wykańcza, a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.

Lizaki zamieniły się na papierosy  niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną  a telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się w wódkę  a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy  zabezpieczać się  znaczyło włożyć na głowę hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to  że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi  a mama była największym bohaterem? Twoimi najgorszymi wrogami było Twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to  kto pobiegnie szybciej? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Kiedy wkładanie spódniczki nie oznaczało  że jesteś suką. Jedynymi  narkotykami  było lekarstwo na kaszel  a zioło oznaczało pietruszkę  którą Twoja mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko  do zobaczenia jutro  .

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to, że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Twoimi najgorszymi wrogami było Twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie szybciej? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Kiedy wkładanie spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. Jedynymi "narkotykami" było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą Twoja mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro ".`

  jak mogę okazać mu to   że go kocham ?   po prostu mu to powiedz...   A mogę najpierw spróbować z tobą ?   tak..   A więc KOCHAM CIĘ   No widzisz to wcale nie takie trudne   a teraz idź mu to powiedz... Właśnie to zrobiłam ♥

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

- jak mogę okazać mu to , że go kocham ? - po prostu mu to powiedz... - A mogę najpierw spróbować z tobą ? - tak.. - A więc KOCHAM CIĘ - No widzisz to wcale nie takie trudne , a teraz idź mu to powiedz...-Właśnie to zrobiłam ♥

'Jestem jak papieros... 168 centymetrów owiniętego w białą bibułkę skóry człowieka. Ktoś zapalił mnie miłością  zaciągnął się kilka razy i zostawił wśród popiołu bym dogasła.'

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

'Jestem jak papieros... 168 centymetrów owiniętego w białą bibułkę skóry człowieka. Ktoś zapalił mnie miłością, zaciągnął się kilka razy i zostawił wśród popiołu bym dogasła.'

To wtedy z moich oczu wydobyły się łzy.. Ale nie były to łzy smutku  a wręcz odwrotnie. Były to łzy szczęścia! Weszłam do domu zamykając drzwi i od razu udałam się do okna  by ostatni raz tego dnia na niego spojrzeć. Stał i wpatrywał się w okno w nadziei  że coś dojrzy. I dojrzał. Mnie. Uśmiechnął się po czym sięgnął do kieszeni kurtki i wyjął telefon po czym wybrał numer.   Zapomniałeś czegoś ?   spytałam odbierając telefon.     Tak  zapomniałem Ci powiedzieć.. że bardzo mocno Cię kocham i że już tęsknie. A i zdejmij kurtkę  bo się zgrzejesz   powiedział  po czym się rozłączył  uśmiechnął się szerzej  puścił oczko i odszedł. Stałam tam parę minut patrząc jak znika  po chwili otrzymałam smsa : Mówiłem Ci byś zdjęła kurtkę  bo będziesz chora! Po moich policzkach leciały ciche  delikatne łzy. Łzy szczęścia  za którymi tęsknie do dziś.. wierząc  że tylko takie będą odwiedzać moje policzki.

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

To wtedy z moich oczu wydobyły się łzy.. Ale nie były to łzy smutku, a wręcz odwrotnie. Były to łzy szczęścia! Weszłam do domu zamykając drzwi i od razu udałam się do okna, by ostatni raz tego dnia na niego spojrzeć. Stał i wpatrywał się w okno w nadziei, że coś dojrzy. I dojrzał. Mnie. Uśmiechnął się po czym sięgnął do kieszeni kurtki i wyjął telefon po czym wybrał numer. - Zapomniałeś czegoś ? - spytałam odbierając telefon. - Tak, zapomniałem Ci powiedzieć.. że bardzo mocno Cię kocham i że już tęsknie. A i zdejmij kurtkę, bo się zgrzejesz - powiedział, po czym się rozłączył, uśmiechnął się szerzej, puścił oczko i odszedł. Stałam tam parę minut patrząc jak znika, po chwili otrzymałam smsa : Mówiłem Ci byś zdjęła kurtkę, bo będziesz chora! Po moich policzkach leciały ciche, delikatne łzy. Łzy szczęścia, za którymi tęsknie do dziś.. wierząc, że tylko takie będą odwiedzać moje policzki.

..i chciałabym aby: czekolada nie tuczyła  papierosy nie uzależniały  Mikołaj istniał  przyjaźń była szczera  nigdy nie spadł śnieg  mieć dla siebie gwiazdkę z nieba  złotą rybkę... I chciałabym  abym była w końcu kimś ważnym dla Ciebie

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

..i chciałabym aby: czekolada nie tuczyła, papierosy nie uzależniały, Mikołaj istniał, przyjaźń była szczera, nigdy nie spadł śnieg, mieć dla siebie gwiazdkę z nieba, złotą rybkę... I chciałabym, abym była w końcu kimś ważnym dla Ciebie

  dlaczego za mną idziesz ?   chciałem powiedzieć Ci  że Cię kocham.   widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki.  jakiej przyjaciółki ?   jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza  stoi za Tobą.   ale tu nikogo nie ma.   widzisz  gdybyś mnie naprawdę kochał  nigdy byś się nie odwrócił ..

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

- dlaczego za mną idziesz ? - chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. - widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki ? - jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. - ale tu nikogo nie ma. - widzisz, gdybyś mnie naprawdę kochał, nigdy byś się nie odwrócił ..

wiesz dlaczego Nam nie wyszło? bo mi nie wystarcza to  że obejmiesz mnie raz dziennie i zamienimy kilka słów. ja nie toleruję tego  że zarywasz do innych dziewczyn. nie lubię kiedy palisz  bo wcale nie    jest to takie szpanerskie  a się niszczysz. jestem zupełnie inna  niż Ona. może powinnam się wtedy tak zachowywać? zgadzać się na to wszystko? nie wiem  według mnie Twoja osoba jest niedorzeczna.

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

wiesz dlaczego Nam nie wyszło? bo mi nie wystarcza to, że obejmiesz mnie raz dziennie i zamienimy kilka słów. ja nie toleruję tego, że zarywasz do innych dziewczyn. nie lubię kiedy palisz, bo wcale nie jest to takie szpanerskie, a się niszczysz. jestem zupełnie inna, niż Ona. może powinnam się wtedy tak zachowywać? zgadzać się na to wszystko? nie wiem, według mnie Twoja osoba jest niedorzeczna.

zakończmy to teraz  kiedy jeszcze się nie przywiązałam  aż tak bardzo.  odpaliłam szluga roztrzęsiona. podniosłam wzrok na kumpelę.   jakim On jest chujem! wiesz  wszystko zajebiście  nie? szczęśliwi byliśmy. szwendanie się wieczorami  wspólne noce  niezapomniane pocałunki. ta  nawet mi powiedział  że mnie kocha. uwierzyłabyś? widzisz  a ja się nabrałam. naiwna byłam  wiem  wiem. tylko to jest chore  rozumiesz? cała ta pieprzona miłość! ta blondyna zrobiła jedno ahh i już się przyczepił do Jej biustu. ale chuj  mam wylane... a właściwie  chciałabym mieć. wciąż mi na Nim zależy tak bardzo.   wyrzuciłam z siebie  wściekła  płacząc już na dobre. drgnęłam czując ramiona obejmujące mnie w talii.   mi też zależy.   usłyszałam.

ania58 dodano: 9 kwietnia 2012

zakończmy to teraz, kiedy jeszcze się nie przywiązałam, aż tak bardzo. odpaliłam szluga roztrzęsiona. podniosłam wzrok na kumpelę. - jakim On jest chujem! wiesz, wszystko zajebiście, nie? szczęśliwi byliśmy. szwendanie się wieczorami, wspólne noce, niezapomniane pocałunki. ta, nawet mi powiedział, że mnie kocha. uwierzyłabyś? widzisz, a ja się nabrałam. naiwna byłam, wiem, wiem. tylko to jest chore, rozumiesz? cała ta pieprzona miłość! ta blondyna zrobiła jedno ahh i już się przyczepił do Jej biustu. ale chuj, mam wylane... a właściwie, chciałabym mieć. wciąż mi na Nim zależy tak bardzo. - wyrzuciłam z siebie, wściekła, płacząc już na dobre. drgnęłam czując ramiona obejmujące mnie w talii. - mi też zależy. - usłyszałam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć