 |
|
Bo chcę Cię z każdą wadą. Mój narkotyku mój tlenie.
|
|
 |
|
Tego wieczora, młoda panienka siedziała przed ogromnym laptopem. Mówiąc sobie w niebo głosy że Go kocha, powtarzała to non stop. Nie było umiaru. W końcu jej "kochany" brat podszedł do niej płaczącej przytulił ją i powiedział, że stać ją na więcej.
|
|
 |
|
Jak zerwałaś z chłopakiem to żałowałaś, że to zrobiłaś, bo gdzieś w głębi mówiłaś że Go bardzo kochasz? ;(
|
|
 |
|
I nawet tymbark Ci mówi, że czekam na Twój ruch... / caramello
|
|
 |
|
mężczyzna, który powie Ci, że jesteś piękna zamiast krnąbrnie palnąć, że 'niezła z Ciebie dupa'. facet, który tanią obmacywankę na przystanku tramwajowym zamieni w objęcie Cię swoimi ramionami tylko po to, abyś przez moment poczuła się bezpieczna jak kilkuletnia dziewczynka w objęciach ojca. mężczyzna, który kiedy zobaczy, że trzęsiesz się z zimna, elokwentnie odda Ci swoją bluzę, zamiast próbować Cię rozgrzać w nieco sprośniejszy sposób. ten, który pod Twoją bluzką będzie szukał serca, a nie biustu. mężczyzna, który zamiast klepnąć Cię w tyłek, czule pocałuje Cię w czubek nosa. facet, który przy kolegach, przedstawi Cię jako wybrankę serca, a nie dziewczynę na jedną noc. ten, który szybki numerek w publicznej toalecie zamieni na romantyczną noc, wyścieloną płatkami róż. mężczyzna, którego obecności dzisiaj już nie zaznasz.
|
|
 |
|
ten błahy triumf, że to właśnie mnie wybrał. właśnie mnie pomimo tego, że mógł mieć każdą inną. to moją osobę wyznaczył do codziennego przynoszenia śniadania prosto do łóżka z niechlujnie włożonymi stokrotkami do mojej ulubionej filiżanki. na tej samej tacy, co rano pedantycznie wykładał serce z płatków róż. to nic, że musiałam jeść je w samotności, bo zawsze spieszyło mu się do pracy. najważniejsze, było to, że życzył mi smacznego i czule całując w czoło, kazał być dzielną, na czas kiedy nie będzie go obok.
|
|
 |
|
to tak dziwne, jak wiele może zmienić się w tylko w jeden rok. Wtedy, patrząc się na spadające płatki śniegu nie potrafiłam się nim cieszyć mimo, że tak bardzo go kocham. Płakałam, zamknięta w swoim pokoju, paląc papierosy i myśląc o kimś, kogo tak naprawdę nigdy nie miałam. A teraz? Z błyszczącymi oczami spoglądam na białą nawałnicę i myślę, że chociaż wiele będę musiała poświęcić, to wreszcie mogę być szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. / caramello
|
|
 |
|
tylko razem zdobędziemy szczęście ;**
|
|
 |
|
chce wiedzieć że patrzysz kiedy ja nie patrze .
|
|
|
|