 |
|
najbardziej boję się tego , że umierając stwierdzę , że zmarnowałam swoje życie .
|
|
 |
|
- zrozum , że wszystko to, co On jest Ci w stanie dać , to kilka wspólnych nocy , kiedy nie będzie musiał wracać do domu . - mnie to nie obchodzi . ja chcę takiego życia . wolę być szczęśliwa od czasu do czasu niż w ogóle.
|
|
 |
|
w niektóre , samotne wieczory nie chcę niczego więcej , niż schować się pod kocem , zamknąć oczy i umrzeć .
|
|
 |
|
nie wiem co robić . tak bardzo zabolało mnie to co zrobiłeś. wyceniłeś naszą przyjaźń . nigdy bym się tego nie spodziewała .ale tak cholernie brakuje mi tego wszystkiego . naszych rozmów , śmiania się , żartowania . zawsze wiedziałeś jak byłam smutna i poprawiałeś mi humor . kurwa to boli .
|
|
 |
|
- nie chcę Cię więcej widzieć , zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! . - krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony , zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział - nie chcę żadnych ubrań , naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko , żeby zmieścić się do tej walizki , bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia .
|
|
 |
|
Kiedy na Ciebie patrze czuję w ustach Chupa - Chupsa .
|
|
 |
|
Zawsze marzyłam o malinowej śmierci! ;* Ech... ta nasza jagodowa miłość... ;*
|
|
 |
|
kocham tą ironię losu. chciałam zwrócić na siebie Twoją uwagę, a Ty tylko niewinnie spuszczałeś wzrok, udając że nie zauważasz mojego istnienia. teraz idę pewnym siebie krokiem tuż przed Tobą, kołysząc biodrami a Ty tylko zagryzasz wargi z wyrzutów sumienia, że nie skorzystałeś z szansy jaką Ci dawałam do wykorzystania. żałujesz, a ja napawam się widokiem Twoich tęczówek, kipiącymi tym podłym uczuciem.
|
|
 |
|
Chcę być tą jedną jedyną, która sprawia że jesteś szczęśliwy .
|
|
 |
|
Przytulił się do niej, a ona zakochała się w tym uścisku, nie w nim.
|
|
 |
|
I pamiętaj jeśli choć raz powiesz 'żegnaj' to i choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę... Powrotów nie będzie.
|
|
 |
|
Bardziej spodziewam się, że zostanę dyrektorem kreatywnym u Gucci, niż to, że zakocham się i szczęśliwie spędzę resztę mojego życia idąc z kimś za rączkę. To wręcz niewykonalne i niewyobrażalne. Zresztą miłością darzę tylko rzeczy materialne. A jeśli miłość, czym jest, rzeczą jaką? Jeśli jest dobra, czemu torturuje?
|
|
|
|