 |
mam ochotę podejść do Ciebie, powiedzieć dwa słowa, przytulić i pocałować
|
|
 |
w miarę czekania przestaje powoli zależeć. coś w tym jest
|
|
 |
było dobrze. potem zachciało nam się kochać
|
|
 |
Plaża, zachód słońca, koc, ja i ty - my, połączeni w pocałunku, unosimy się w radosnym spełnieniu, robimy to powoli, przecież cała noc przed nami, już zawsze będziemy razem, Uśmiechasz się lekko rozpinając moją koszulę, Całuję każdy skrawek twojego ciała, chcę czuć cię pod wargami, chcę nauczyć się tego na pamięć, lekko muskam twą skórę. Zatracamy się w rozkosznym rytmie naszych mocno bijących serc. Nie mamy oporów, przecież nic nas nie rozdzieli. Robimy to całą noc, ciągle od nowa i od nowa, zawsze jest lepiej, Budzę się rozczarowany, bo to tylko sen, Uświadamiam sobie, że dzwoni budzik, musiał dzwonić już kilkanaście razy, ale byłem zbyt zajęty tym co się działo, zaspałem do szkoły,
|
|
 |
On chce być dla niej oparciem, jej mężczyzną, jej szczęście jest jego szczęściem, Ona dobrze o tym wie, ale czasami ma wątpliwości i mówi, że bez niej będzie mu lepiej, Wkurza go to, bo to głupie gadanie. Przecież się kochają, nic go tak nie może zaboleć, jak jej utrata, Walczy dla niej, chce złapać jej dłoń i już nie puszczać. On, kocha... Ja kocham.
|
|
 |
Moje płuca łapią płytkie oddechy, moje serce wybija powolny rytm, Wiem, że tylko przy Tobie mogę oddychać pełną piersią, a serce może łomotać niespokojnie.
|
|
 |
|
idę do łóżka z twoim wspomnieniem, i właśnie z tego powodu nie mogę zasnąć.
|
|
 |
nie jestem jak tamte czy te zawsze. jestem inna, jedna taka. i nie. nie mówię tu że jestem ta w chuj wyjątkowa, idealna czy perfekcyjna. mam wiele wad i jestem ich świadoma, ale nie jestem jak reszta tych lasek w moim wieku, które kochają róż, słodkie liściki i hanah montanę czy jak jej tam. potrafię śpiewać nie tylko pod prysznicem, ale i kiedy siedzę w wannie pełnej piany. potrafię zjeść płatki z sokiem zamiast mleka. zamiast drogich prezentów wolę czerwoną różą z wielkim buziakiem od Ciebie. w piątkowe wieczory zamiast iść na imprezę lubie czasem zamknąć się w swoich czterech ścianach i porozmyślać o wszystkim. sam widzisz. jestem inna. wyróżniam się
|
|
 |
mówisz, że masz dość ? to spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. spójrz na te wszystkie samotne,opuszczone dzieci,umierające z głodu. spójrz na otaczający cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły, by żyć
|
|
 |
i trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę
|
|
|
|