 |
Często się śmieję, ze znajomymi, chociaż sama do siebie też, jadę autobusem, patrzę w okno i uśmiecham się, aż w pewnym momencie zauważam jakąś twarz, która patrzy na mnie czasem ze dziwieniem, czasem jak na kogoś chorego psychicznie i chcę mi się śmiać jeszcze bardziej. Wtedy właśnie uświadamiam sobie, że jednak
jestem szczęśliwa.
|
|
 |
|
całkiem fajnie byłoby poczuć znów twoje usta.
|
|
 |
Jakieś pierdolone cytaty, bądź szczęśliwa, zrób to zrób tamto, kieruj się tym, żyj chwilą, jakieś nieważne dla nikogo słowa. Może i są piękne, ale zamiast wklejać je na jakieś głupie portale podnieś dupe z fotela i zrób to. No chyba, że całe życie chcesz spędzić przed komputerem na facebooku.
|
|
 |
When men stop being assholes i'll stop being a bitch.
|
|
 |
Widzę te wszystkie obściskujące się pary wpatrzone w siebie, wiecznie się do siebie uśmiechające, udające dwoje kochających się ludzi i rzygać mi się chce, bo jestem cholernie zazdrosna o to, że nie jestem na ich miejscu. Ale przecież jestem wolna, więc jestem szczęśliwa, tylko tak jakoś cholera, to szczęście wychodzi mi już bokami, bo nie mam go komu dać.
|
|
 |
Prawie codziennie słyszę od kogoś, że jestem ładna, często, że mam świetny charakter, ludzie śmieją się z moich żartów, raczej dobrze dogaduje się z kolegami, a jak przyjdzie co do czego to nie mam się do kogo przytulić.
|
|
 |
A po 20 latach małżeństwa mój tata robi awanturę mojej mamie o to, że zamieniła parę słów z facetem z kolejki w sklepie- chciałabym, żeby ktoś kiedyś zrobił mi taką awanturę:)
|
|
 |
Czemu faceci są beznadziejni? Bo Adam był i to się tak ciągnie!
|
|
 |
- właśnie do takich tragicznych sytuacji doprowadza miłość
- jak się nie ma nic w głowie
- może się ma, a może właśnie się straciło głowę...
|
|
 |
"no dobra dobra, ale zima idzie, mnie łapie melancholia i już mam dośc tych cytatów: niebo jest niebieskie, śnieg biały, boże jakie to życie straszne"
|
|
 |
Czasem ta cholerna samotność cholernie boli i staje się tak cholernie, zwyczajnie nie do wytrzymania i nie jestem już taka silna, jakby jakieś szwy we mnie, w środku puszczały, serce topniało,a łzy same wydostawały się z oczu. Czasem są takie dni, ale tylko czasem... Potem znów wszystko wraca do normy. Coś zamraża moje serce, coś zszywa mnie w środku, coś wraca do normy. To taka choroba, jakby odnawiająca się co jakiś czas, a na lekarstwo czeka się czasem pare dni, czasem lata, czasem całe życie... Świat jest przecież pełen takich chodzących lekarstw, ale na większość z nich, którymi próbujemy się leczyć najczęściej mamy nadwrażliwość, a jej objawy długo odczuwamy.
|
|
 |
"Szansę dostaje się tylko w określonym czasie. Skrzyżowanie dróg, i tak dalej. Podejmujesz decyzję i skręcasz w lewo. Podejmujesz inną, skręcasz w prawo i trafiasz zupełnie gdzie indziej."
|
|
|
|