 |
siedziała skulona na parapecie . deszcz odbijał się o szyby . co jakiś czas przejeżdżał samochód , przebiegali ludzie .Lecz mimo wszystko mało się tym przejęła , czas na chwilę stanął w miejscu. na łóżku nadal leżał jej telefon z wyświetloną wiadomością od niego: " przemyślałem wszystko , to koniec. Trzymaj się mała" . Nie płakała . Potrzebowała jedynie wszystko sobie poukładać . Przecież nie pozwoli ,żeby przez jakiegoś palanta zawalił jej się świat.
|
|
 |
''Pragnę Cię jak nigdy nikogo. Przerażasz mnie najbardziej na świcie. Dwa sprzeczne uczucia. Serce mówi "idź do niego" , głowa "uciekaj jak najdalej". Serce nie kieruje się rozumem. Dlatego zwykle po bolesnych wspomnieniach niedawnego szczęścia, umysł szepcze: "a nie mówiłem?"
|
|
 |
gdybyś kiedyś jednak coś do mnie poczuł daj znać . prawdopodobnie popełnię kolejny błąd , ale mimo to , możesz być pewny ,że będę na Ciebie czekać.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
1 czerwca 2010 |
 |
nie raz patrzyłam śmierci w oczy. te fałszywe uśmiechy, obietnice ukojenia lub beznadziejna obojętność. to wszystko mnie zabijało. to dziwne , wiesz? nosiła twoje imię . już nie patrze w jej oczy - w twoje oczy. tak jak mi obiecałeś , tak zdewastowałeś moją duszę, zraniłeś serce - czyli uśmierciłeś. Niby ziemski wysłannik śmierci.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
1 czerwca 2010 |
izuu dodał komentarz: do wpisu |
1 czerwca 2010 |
 |
spojrzał głęboko w moje oczy, uśmiechnął się lekko i pogładził mnie po policzku. - wiesz... - zaczął - to nie ma przyszłości .. Zdecydowanie zasługujesz na kogoś lepszego.- ostatni raz pocałował mnie w czoło i odszedł. Zostawiając mnie samą z całym światem . Następnego dnia ponownie się spotkaliśmy. Szedł za rękę z jakąś laską . Gdy nasze oczy się spotkały , puścił rękę dziewczyny i udawał ,że tylko się przyjaźnią. Nie musiał nic więcej robić , wiedziałam wszystko.
|
|
 |
czytając stare wiadomości od niego, typu: " na zawsze razem" wybuchłam histerycznym śmiechem a po policzkach zaczęły spływać mi łzy. Nie wiem jak mogłam być tak naiwna.
|
|
 |
nie oczekuj ode mnie ,że zapomnę . Nawet w przyszłości , gdy będę miała już męża i dzieci jakaś cząstka mnie będzie bardzo potrzebowała jego obecności.
|
|
 |
"W moje urodziny , trzymam go za rękę. Przynoszą mój urodzinowy tort , a on szepcze mi do ucha:- pomyśl życzenie kochanie. Zdmuchuję świeczki , myśląc w duchu: "niech on zawsze będzie przy mnie". Następnego dnia znika. Żadnej wiadomości , żadnych wyjaśnień. Na prawdę żałowałam swojego życzenia, które zamiast się spełnić tak jak powinno , zrobiło coś zupełnie odwrotnego..."
|
|
 |
"Nie interesuje mnie facet , który weźmie mnie na jedną noc , a później wypluje jak zużytą gumę do żucia i sięgnie po następną, nie pamiętając nawet mojego imienia ."
|
|
|
|