 |
|
- Wyboru musimy dokonać raz na zawsze. I być może nadszedł już czas, żebyś przyznała przed sobą, że potrzebujesz zbawiciela i żebyś oddała swoje życie w Jego ręce. [ Peqeńa.]
|
|
|
|
- Pomysły , których Ci brakowało przychodzą same. Gdy czujesz się szczęśliwą. [ Pequeńa.]
|
|
|
|
I nagle ta Mała Niewinna Dziewczynka zmieniła się nie do poznania. Czerwone szpilki, obcisłe rurki. Czerwone wargi, czerwone paznokcie, róż na policzkach. Umalowała się robiąc z siebie Kobietę ! ♥[Pequeńa]
|
|
|
|
- Co jest ważniejszego od chłopców ? To, czy się Tobą interesują, stanowiło wskaźnik popularności. Do wielu różnych rzeczy się przydają. Mogli być całkiem fajni. Chociaż zwykle nie na długo. Czasami już na początku okazywali się beznadziejni. Większość chłopaków jest jak szczenięta. Urocze o ile znają swoje miejsce, ale do zastąpienia. Nieliczni mogli stać się kimś więcej i nadawali się na przyjaciół. Jak AdaŚ. [ Pequeńa ]
|
|
|
|
- Czuję się dziwnie. Jakby cały świat był kinem. A My postaciami w fabule wymyślonymi przez chory umysł. [Pequeńa.]
|
|
|
|
- Ognisko. Siedziałam na ławce rozmawiając z Pawłem. Miałam ochotę się napić. Nie lubię piwa ale potrzebowałam uzupełnić płyny ;d. Rozumiecie c'nie? Spytałam czy dostanę piwa ? Paweł: Nie. Nie dostaniesz. - Daj spokój nie upije się ! Paweł: Piwo niszczy szare komórki. A po za tym jeśli Ci dam piwa, dla mnie zostanie mniej . Jeszcze umiem liczyć ;p . - Menda ! - // Pequeńabailaina//
|
|
|
|
- On - Loczki są sexi. Ona-Hihi, zależy gdzie :p On :A gdzie masz na myśli ? Ona: ja , hę. Na głowie albo klacie. On - Masz włosy na klacie . Ona: Haha, miałam na myśli męskie klaty ;p. O co Ty mnie posądzasz. //Pequeńabailaina~Ł//
|
|
|
|
- Jestem spokojna. Spokojna. Myślała. Ale ten spokój był pozorny. W środku działo się prawdziwe piekło. W takie dni lepiej mnie nie drażnić. Bo mogę niepostrzeżenie wybuchnąć. A wtedy nie chciałabym być na waszym miejscu. // Pequeńabailaina//
|
|
|
|
No co tam Mała ? - Nie mów do mnie Mała !!! - Ooo.oo a co się stało, jakaś taka wkurzona jesteś, hm mów, Mała;p . Nic mi nie jest ! Odczep się. - Oo.oo. Czyli faktycznie masz niezły power ;p. Tylko mnie nie bij. - Myślisz, że bym sobie nie dała rady ? Poradziłabym sobie paroma prawymi prostymi ! - Hihi, nie wątpię Mała. //Pequeńabailaina//
|
|
|
|
- Wyglądam fatalnie. Podkrążone oczy, włosy po- wywijane na każdą możliwą stronę - przeklęte kręcidła. Nerwowy wyraz twarzy. Blada. Nie mam apetytu. Boli mnie głowa. I nic mi się nie chcę. A to wszystko Jego wina. [- Pequeńabailaina ]
|
|
|
|
- To głupota tak młodo decydować się na jednego faceta. Lubię skakać z kwiatka na kwiatek. I co trochę zmieniać faceta. Łatwo się zakochuje i zakochanie równie szybko mi przechodzi. Jeszcze nie spotkałam takiego , któremu mogłabym być wierną. - Pequeńa.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
