 |
- Bez czego nie wyobrażasz sobie życia? - Bez tymbarków. - Zaśmiałam się patrząc na Jego reakcje. - Aha, czyli tymbarki są ważniejsze ode mnie? Dobra. zapamiętam to sobie. - Odsunął się ode mnie stając tyłem. - Ojj, Misiek. Na żartach się nie znasz? - Nieee. Nie znam. Idź po tymbarka, bo Ci wykupią. - Boże. Jaki Ty czasem bez poczucia humoru jesteś. - Ja się z Tobą drocze Skarbie. Dobrze wiem, że beze mnie sobie nie wyobrażasz życia. Jak i ja bez Ciebie. - uśmiechnął się skradając buziaka. - Ale tymbarki też są ważne, wiesz? - Zaśmiałam się wtulając w Niego. I to jest mój ideał. Uwielbia się ze mną droczyć o wszystko. Zadaje pytanie mimo, że na wszystkie zna odpowiedź.
|
|
 |
Zawsze mieć Ciebie obok siebie. Topić się pod Twoim wzrokiem jak wosk. Czuć Cię tak mocno. Czuć Cię przez skórę. Uzależnia mnie Twój smak
|
|
 |
Pytasz się mnie czy umiem kłamać? Moje oczy potrafią wszystko, Skarbie.
|
|
 |
Mix słodkości : Ty, Twój uśmiech, Twoje usta, Twoje oczy i Twoje słowa.
|
|
 |
Kocham ten moment, kiedy delikatnie opuszczasz głowę, a ja staje na palcach. wpatrujemy się w swoje oczy do czasu, aż nasze usta się muskają. Potem zatracamy się w sobie. Ogrzani szeptem własnych ust. Ta chwila mogłaby trwać wieczność. Kiedy czuję bliskość Twego ciała od razu na mojej twarzy pojawia się szeroki uśmiech .
|
|
 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś. Za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
`Odepchnęłam Cię na odległość jednego kroku. Ty oddaliłeś się o kolejnych tysiące ... ♥
|
|
 |
I nagle przychodzi taki dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już Go nie kochasz. Nie kochasz Go, ale jednak jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
- Myślisz, że będziemy szczęśliwi? - A myślisz, że potrafimy być?
|
|
 |
kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. to ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. nie potrafił tego docenić.
|
|
 |
przestań sobie wmawiać, że to lubisz i zamiast mówić co myślisz zacznij myśleć co mówisz.
|
|
|
|