- Bez czego nie wyobrażasz sobie życia? - Bez tymbarków. - Zaśmiałam się patrząc na Jego reakcje. - Aha, czyli tymbarki są ważniejsze ode mnie? Dobra. zapamiętam to sobie. - Odsunął się ode mnie stając tyłem. - Ojj, Misiek. Na żartach się nie znasz? - Nieee. Nie znam. Idź po tymbarka, bo Ci wykupią. - Boże. Jaki Ty czasem bez poczucia humoru jesteś. - Ja się z Tobą drocze Skarbie. Dobrze wiem, że beze mnie sobie nie wyobrażasz życia. Jak i ja bez Ciebie. - uśmiechnął się skradając buziaka. - Ale tymbarki też są ważne, wiesz? - Zaśmiałam się wtulając w Niego. I to jest mój ideał. Uwielbia się ze mną droczyć o wszystko. Zadaje pytanie mimo, że na wszystkie zna odpowiedź.
|