 |
|
pierdole już to wszystko z góry na dół. zadowolona? no kurwa cieszę się bardzo .
|
|
 |
|
tak nienaturalnie, tak nieoficjalnie, tak nieobliczalnie i już nieodwołalnie ♥
|
|
 |
|
wiedz , że jesteś dla mnie bardzo ważna , a ja kocham gdy jesteś tak odważna. kocham zapach twój , uśmiech no i oczy, bo ty zawsze mnie czymś zaskoczysz. kocham gdy we mnie się wpatrujesz , czasem myślę , że coś do mnie czujesz. a ja bardzo kocham cie, coraz mocniej , z dnia na dzień. kocham cie gdy jem śniadanie, kocham Cie gdy szykuję spanie, kocham całą twą osobę, nie robisz w moim życiu za ozdobę. bardzo wiele dla mnie znaczysz, jeszcze kiedyś to zobaczysz. bo na tobie mi zależy, lubie gdy tak przy mnie leżysz. *marzę*. bardzo dużo do ciebie czuje , zostań przy mnie , to nie pożałujesz. obiecuje nigdy nie odejdę , bo bez ciebie sie tu nie obejdę. dziś dla cb jest to coś, a napisał ci to ktoś. kocham cie skarbie :* / wydajecisie- od przyjaciela :*
|
|
 |
|
a miałaś kiedyś tak, że mimo tego, że ktoś cię tak bardzo ranił, rani i zapewne dalej będzie to robił chcesz by ta osoba była przy tobie? czułaś się tak kiedyś? wiesz jak to, kiedy, gdy serce wydziera ci się wewnątrz krzycząc „chce być w końcu szczęśliwa!”, a w głowie masz same myśli pt. „ wypierdalaj już, a błagam.. wróć!”. nie? to skończ już proszę. /wydajecisie
|
|
 |
|
- to ty go kurwa w końcu kochasz czy nienawidzisz? – no, no ja nie wiem.. – wiesz co? lepiej już nic nie mów, bo takie „kocham, a nienawidzę” to istnieje tylko w bajkach . /wydajecisie
|
|
 |
|
tak, masz racje! pewnie strasznie dużo Cie kosztuje to by zjechac slabsza od siebie laskę, co?
|
|
 |
|
przegrywa ten komu bardziej zależy - no bo kto powiedział, że w życiu będzie łatwo?
|
|
 |
|
może boję się, że Cię stracę? że miłość, która teraz tak w pełni nas ogarnia, w efekcie minie momentalnie, spływając z nas tak jak kropelki wczorajszego deszczu? że szczęście, które obecnie tak wytrwale stąpa u naszego boku, w końcu zmęczy się i usiądzie, aby odpocząć, przy czym my będziemy musieli iść dalej? że pocałunki, które teraz wywołują jedynie dreszcze na plecach, staną się oznaką obrzydzenia? że uśmiech, który posyłamy sobie co chwila, wyblaknie do cna?
|
|
|
|