|
może boję się, że Cię stracę? że miłość, która teraz tak w pełni nas ogarnia, w efekcie minie momentalnie, spływając z nas tak jak kropelki wczorajszego deszczu? że szczęście, które obecnie tak wytrwale stąpa u naszego boku, w końcu zmęczy się i usiądzie, aby odpocząć, przy czym my będziemy musieli iść dalej? że pocałunki, które teraz wywołują jedynie dreszcze na plecach, staną się oznaką obrzydzenia? że uśmiech, który posyłamy sobie co chwila, wyblaknie do cna?
|