 |
cały czas mają pretensję. Że odzywki nie takie, że średnia za słaba, że nigdy mnie nie ma, kiedy jestem potrzebna. Czepiają się, że się zmieniłam . wykrzykują , że się staczam , są zawiedzeni, że tak często zaglądam do kieliszka. Krzyczą, wkurwiają się. A tak naprawdę nie widzą, że sami do tego doprowadzili. Rodzice ciągłymi kłótniami, awanturami , pretensjami. On- swoimi uzależnieniami , zatargami z prawem ,długami. Znajomi – pieprzoną fałszywością. Wszystko starałam się wytrzymać. Pomagałam, wspierałam . ale teraz to we mnie coś pękło. Teraz to ja nie mam siły. A oni ? oni potrafią tylko krzyczeć… na szczęście jest jedna jedyna osoba, która rozumie to wszystko i za to jej dziękuję | | tryagain
|
|
 |
i teraz kiedy on się stara, kiedy walczy o nas, ja sobie odpuściłam. Paląc zielsko popijane drogim alkoholem siedzę jakimś typom na kolanach. A on ? on w tym czasie pilnuje siostrzeńca wysyłając mi przy tym masę sms-ów . Żebym nie przesadziła , że się o mnie martwi… pff, co się ze mną stało? Przecież tak bardzo chciałam żeby był normalny… | tryagain
|
|
 |
to nie jest tak , że nienawidzę swojego życia .. po prostu czasem chcę , żeby było lepsze . to źle? | tryagain
|
|
 |
- Boże , widzisz i nie grzmisz ... - Widzę , ale plastik prądu nie przewodzi .
|
|
 |
tak bardzo spodobała mi się myśl, że mogę być Twoja, że aż w nią uwierzyłam.
|
|
 |
chciałabym faceta, któremu nie przeszkadzałby mój chamski charakter i ciągłe zmiany humoru .
|
|
 |
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nieważne czy to był kochanek, czy przyjaciel czy chomik.
|
|
 |
Zagrodził jej drogę nie pozwolił odejść
|
|
 |
SMS-y które wysyłam pod wpływem są tak zajebiste,
że potem głupio mi się spotykać z ludźmi, którzy je dostali.
|
|
|
|